Liczyli na złoty medal, muszą się zadowolić srebrem. Koszykarze Enei Zastalu BC Zielona Góra przegrali finałową rywalizację o tytuł mistrza Polski ze Stalą Ostrów 2:4.
W meczu numer 6 Zastal uległ 85:92. Co mówili główni bohaterowie finałów?
Łukasz Koszarek – kapitan Zastalu:
Na pewno smutni nie jesteśmy. Tylko źli, Przynajmniej ja jestem., Daliśmy z siebie wszystko, ale oni okazali się lepsi. Trafiali takie rzuty, ze “głowa mała”. Może gdyby ta przewaga nie była tak duża, to cos by się zmieniło.
Jakub Garbacz – koszykarz Stali, MVP turnieju:
Mogę być szczęśliwy dzisiaj. Jesteśmy mistrzami. Nie zaskoczyłem siebie, wiem ile mnie to kosztowało. Mam z kogo brać przykład, mam brata, który jest bardzo waleczny.
Żan Tabak – trener Zastalu:
Gratulacje dla drużyny z Ostrowa, która zwyciężyła trudną serię w bańce. Pokazali, że w tej serii, w tym momencie sezonu, byli od nas lepsi. Dla nas sezon jeszcze się nie skończył – nadal musimy rozegrać mecze w play-offach ligi VTB. Dlatego nie możemy zbyt długo rozmyślać nad tym, co wydarzyło się w tej serii i musimy przygotować się do gry w reszcie sezonu.
Igor Milcić – trener Stali:
Jestem bardzo szczęśliwy. Na pewno mój zespól został odbudowany. Zrobiliśmy kawał dobrej roboty mentalnie. Zastal nie miał odpowiedzi na kombinowana obronę., Tym ich zdominowaliśmy.
To drugi tytuł wicemistrza Polski w historii wywalczony przez zielonogórskich koszykarzy. Wcześniej srebro nasza ekipa wywalczyła w 2014 roku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS