Od wielu lat najważniejszym wyzwaniem transportowym, które przewija się w dyskusjach o przyszłości Gdyni, jest powstanie połączenia kolejowego do północnych dzielnic, w których żyje grubo ponad 50 tys. mieszkańców. Co do jednego wszyscy są zgodni – tylko sprawny transport szynowy jest w stanie rozwiązać problem paraliżu komunikacyjnego w tej części miasta.
Powstanie połączenia kolejowego z Obłużem, Oksywiem i Pogórzem to przedsięwzięcie bardzo kosztowne, ale realne. Zwłaszcza że przez te dzielnice biegną nieużywane od lat tory kolejowe, które wymagają rewitalizacji. Tego, że można z nich korzystać, w 2016 r. dowiedli pasjonaci kolei, którzy zorganizowali przejazd pociągiem do Oksywia, by pokazać, że kolej może być alternatywą dla samochodów i autobusów. Zwłaszcza że jest szybka, niezawodna i ekologiczna.
Czy są alternatywy dla tego projektu?
Owszem – to pomysły budowy zwodzonego mostu nad kanałem portowym lub podwodnego tunelu pomiędzy ul. Polską a Oksywiem. Albo zorganizowanie tramwaju wodnego na tej trasie.
O tym, że miasto jak tlenu potrzebuje budowy kolei do północnych dzielnic, nie mają wątpliwości także osoby, które wzięły udział w plebiscycie Supermiasta 2040. Najwięcej z nich, bo aż blisko 44 proc. głosujących, poparło to przedsięwzięcie.
Na drugim miejscu listy gdyńskich priorytetów znalazł się postulat rewitalizacji Skweru Kościuszki, alei Jana Pawła II i Bulwaru Nadmorskiego. Te reprezentacyjne miejsca Gdyni, położone na styku morza i lądu, przez dekady niewiele się zmieniły i wyglądają już bardzo archaicznie. Najwyższa pora na porządny lifting. Skwer Kościuszki, al. Jana Pawła II i Bulwar Nadmorski zasługują na wygląd na miarę XXI wieku – takiego zdania jest 12,5 proc. osób, które oddały głos w naszym plebiscycie.
Trzecią pozycję w Supermiastach 2040 zajął apel o więcej terenów zielonych i parków (poparło go 8 proc. uczestników plebiscytu). Mieszkańcy uważają, że powstający Park Centralny to za mało – Gdyni potrzeba więcej dobrze zagospodarowanych terenów parkowych i miejskiej zieleni. Polanka Redłowska powinna zachować swoją funkcję miejsca rekreacji. Należy także rozwiązać problem Parku Rady Europy, który należy do prywatnych właścicieli.
Co o wynikach głosowania sądzą władze Gdyni?
Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni uważa, że wyniki plebiscytu Supermiasta 2040 to cenna wskazówka i potwierdzenie, że działania miasta zmierzają w kierunku zbieżnym z oczekiwaniami mieszkańców.
– Zlikwidowanie problemów komunikacyjnych w północnych dzielnicach Gdyni to jeden z naszych priorytetów, podobnie jak permanentny rozwój zrównoważonego transportu. Trwa przebudowa ulicy Eugeniusza Kwiatkowskiego, w ramach której powstaną między innymi buspasy dla transportu zbiorowego, droga rowerowa oraz chodniki dla pieszych. To wielki krok ku usprawnieniu komunikacji na Obłużu, Pogórzu, Oksywiu czy Babich Dołach – mówi prezydent Gdyni. – Równocześnie pracujemy nad projektem “kolej na północ”. Pod koniec marca ruszyły ponowne konsultacje społeczne dotyczące zamierzeń inwestycyjnych spółki PKP Polskie Linie Kolejowe do 2030 roku, z perspektywą do 2040 roku. Na liście zadań PKP PLK znajduje się włączenie północnych dzielnic Gdyni oraz gminy Kosakowo do systemu kolei aglomeracyjnej na obszarze pomorskiej metropolii. To bardzo optymistyczny zwiastun dalszej współpracy z kolejową spółką, którą obecnie obserwujemy, choćby w przypadku budowy wiaduktu drogowego w ciągu ulicy Puckiej.
Jak mówi Wojciech Szczurek, rewitalizacja Skweru Kościuszki, al. Jana Pawła II i bulwaru, a także zwiększanie liczby terenów zielonych i parków, to działania, które już się rozpoczęły i będą rozwijać się w kolejnych latach.
– Projekt KLIMATyczne Centrum Gdyni zainaugurowaliśmy ponad rok temu i zgodnie z zapowiedziami będziemy poszerzać go o kolejne działania, m.in. docelową metamorfozę Skweru Kościuszki (stan obecny jest jedynie przejściowym). Wkrótce na plus zmieni się również okolica Mariny Gdynia, rozpoczęliśmy już porządkowanie terenu wokół i przygotowujemy się do kolejnych działań. Nie zapominamy także o bulwarze, na którym w ubiegłym roku wymieniliśmy latarnie wraz z oświetleniem oraz oddaliśmy do użytku nowoczesną i estetyczną bieżnię.
I dodaje: – Zdajemy sobie sprawę z faktu, jak istotne dla miasta i jego mieszkańców są tereny zielone, stąd nie tylko budujemy Park Centralny, którego dwa etapy zostały już oddane do użytku, ale także tworzymy m.in. parki kieszonkowe w gdyńskich dzielnicach. Gdynia jest bardzo zielonym miastem, połowę terenów administracyjnych zajmuje las, z każdej dzielnicy dzieli nas od niego nie dłuższy niż pięciominutowy spacer. Jednak zależy nam, by również nasze najbliższe sąsiedztwo obfitowało w zieleń. Zapewniam, że terenów zielonych z roku na rok będzie przybywać – nie tylko w centrum, ale we wszystkich gdyńskich dzielnicach – podkreśla prezydent Gdyni.
Piesiewicz: Sam podobnie głosowałem
Łukasz Piesiewicz, aktywista ze stowarzyszenia Miasto Wspólne: – Sam podobnie głosowałem, bo kolej na północ to wielka szansa na odblokowanie potencjału dzielnic północnych, gdzie mieszka ponad jedna piąta wszystkich mieszkańców, a jednak jest to obszar mocno zapominany jako teren rozwojowy. Miejmy nadzieję, że Północna Kolej Aglomeracyjna stanie się w końcu priorytetem także dla władz Gdyni. Gdynianie oczekują też, by największa atrakcja naszego miasta, czyli styk morza z miastem – bulwar, Skwer Kościuszki, Molo Południowe wyglądały dobrze, a widzę, że tak nie jest, bo dodatkowe stragany w tym nie pomagają. Cieszę się, że coraz więcej gdynian myśli o zieleni jako czymś, w co trzeba inwestować i chronić. Jednak tu hasło “więcej parków”, patrząc na politykę planistyczną miasta, raczej nie ma szans na realizację.
Wynikami głosowania nie jest także zaskoczony Tadeusz Szemiot, szef klubu radnych PO w Radzie Miasta Gdyni.
– Problemy transportowe są naszym codziennym wyzwaniem. Korki, spóźniający się autobus, awaria SKM-ki to rzeczy, które nas wszystkich dotyczą. W tym kontekście nie dziwi mnie i zgadzam się z takim werdyktem, że pierwsze miejsce w plebiscycie zajęła strategiczna inwestycja transportowa – kolej do północnych dzielnic Gdyni. W tej części naszego miasta mamy też drugą strategiczną inwestycję do pilnego wykonania – tzw. Drogę Czerwoną, czyli alternatywne połączenie portu z obwodnicą. Kibicuję, żebyśmy w kolejnym plebiscycie te dwie pozycje mieli „odhaczone” – podkreśla radny Szemiot. – To oczywiście istotne, ale jednak składowe gdyńskiego systemu transportu miejskiego. Gdynianie wybierają samochód osobowy jako środek transportu. Na tysiąc mieszkańców naszego miasta przypada około 600 samochodów osobowych, a najwięcej ich jest w dzielnicach … południowych Gdyni (dla porównania: w Berlinie jest około 350 samochodów osobowych na tysiąc mieszkańców). Oczywiście nie odbiegamy od sytuacji innych polskich miast, ale to raczej dowodzi, że wszędzie w Polsce transport publiczny musi zostać poprawiony, a Gdynia wpisuje się w ten obraz. Inwestycje kolejowe stwarzają szansę na zmianę tego stanu rzeczy.
I dodaje: – Pozycje drugą i trzecią zdecydowanie zamieniłbym miejscami. Zagadnienia terenów zielonych i parków w Gdyni były przez lata traktowane po macoszemu. Dostrzegam pewne pozytywne zmiany w tym zakresie, jak chociażby w końcu zrealizowaną modernizację al. Piłsudskiego, sprzedawaną pod marketingowym sloganem Parku Centralnego. Pamiętam debaty sprzed lat, gdy przekonywaliśmy do takiego rozwiązania, ale zdaniem prezydenta urząd miejski bis i centrum handlowe [w tym miejscu – red.] były po prostu niezbędne. Na szczęście na planowaniu się skończyło. Nadal uważam, że w tej materii jest wiele do zrobienia, a miejski park za rogiem powinien stać się w Gdyni standardem.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS