Prezydent Trzaskowski nie zgadza się z profesorem Żarynem i przekonuje, że ekspertyzy sporządzone przez jego ekspertów są skrajnie upolitycznione.
Według prezydenta Warszawy całkowicie polityczna była też decyzja prokuratury, by w postępowaniu zasięgnąć opinii u instytucji, której celem jest propagowanie myśli narodowych. Odniósł się też do twierdzeń biegłych profesora Żaryna, że statut dzisiejszego Obozu Narodowo-Radykalnego nie wykracza poza standardy demokracji.
A ja panu profesorowi zalecam, żeby się przyjrzał, co ONR wyprawia na ulicach polskich miast: burdy, nawoływanie do nienawiści – niech pan profesor się przyjrzy i na tej podstawie ocenia, jaki ONR dziś jest – mówi Trzaskowski.
W lutym Sąd Najwyższy uznał, że nazywanie ONR-u organizacją faszystowską nie jest łamaniem prawa.
Od 2017 roku powstały łącznie cztery wnioski o delegalizację ONR. Składali je m.in. była prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz i prezydent Gdańska ś.p. Paweł Adamowicz.
Sprawą zajmowała się najpierw Prokuratura Okręgowa w Krakowie. Na jej wniosek sporządzono dwie opinie. Z ustaleń RMF FM wynika, że dawały one podstawy do poparcia wniosku o delegalizację ONR. Wtedy sprawę przejęła Prokuratura Regionalna w Krakowie i zleciła trzecią opinię – tym razem instytucji kierowanej przez Jana Żaryna – historyka, o którym wielu mówi: “piewca idei narodowych”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS