06.05.2021r. 09:41
Z oficjalnych danych amerykańskiego Departamentu Energii (DoE) wynika, że zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu spadły o 7,99 mln baryłek, czyli o 1,6 proc. do 485,1 mln baryłek. To najniższy ich poziom od końca lutego 2021 r. i sygnał, że konsumpcja paliw w USA mocno się poprawiła.
Tymczasem inwestorzy oceniają skutki nierównomiernego ożywienia globalnego popytu na paliwa w sytuacji, gdy w jednych krajach widać przyspieszenie tempa wzrostu w gospodarce, m.in. w USA, Chinach i państwach Europy, a w innych, tak jak Indie, trwają zmagania z rekordową falą pandemii koronawirusa, co poważnie ogranicza zapotrzebowanie na ropę.
Fala epidemii Covid-19 w Indiach gwałtownie się nasiliła od początku kwietnia, a kraj ten notuje obecnie ponad 350 tys. nowych zachorowań każdego dnia. Tymczasem państwowa firma energetyczna Arabii Saudyjskiej – Saudi Aramco – obniżyła swoje ceny ropy na czerwiec dla Azji o 10-30 centów na baryłce.
Analitycy Bloomberg Intelligence oceniają, że cenom ropy grozi korekta z powodu kryzysu zdrowotnego w Indiach oraz wyższej podaży ropy z krajów sojuszu OPEC+. Od lipca OPEC+ ma zwiększyć dostawy ropy o ok. 2 mln baryłek dziennie.
Branża PALIWA w portalu CIRE
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS