A A+ A++

Bruk-Bet Termalica Nieciecza ma wiosną tylko dwa nastroje. Pierwszy to gonienie wyniku z maruderami w ligowej tabeli i uciekanie spod topora. Drugi to strzelaniny, których pozazdrościć może nawet Clint Eastwood. Trzy ostatnie mecze z udziałem dumy gminy Żabno? Cztery gole, sześć bramek i osiem trafień. Dzisiaj “Słonie” rozdeptały Koronę Kielce, wygrywając 6:2. Na miejscu Miedzi Legnica poważnie obawialibyśmy się, że w takim tempie w sobotę pęknie dwucyfrówka.

Jeśli mecz z Górnikiem Łęczna był dziwny – a był – to spotkanie z Koroną było po prostu szalone. Ekipa Mariusza Lewandowskiego w kwadrans rozmontowała rywala, przy czym ogromny udział miał Artem Putiwcew. Stoper Bruk-Betu tym razem bramki nie zdobył, ale to on przejął niecelne zagranie Filipe Oliveiry i odpalił kontrę, po której Adam Radwański otworzył wynik meczu. Kilka minut później i Putiwcew znów podziałał. Tym razem zaplątał się gdzieś na skrzydło, wywalczył rzut wolny, a sprytne rozegranie Romana Gergela i Marcina Grabowskiego przyniosło gola numer dwa. Autorem Wiktor Biedrzycki, który w końcu może pochwalić się dobrym występem w nowych barwach.

PIERWSZA LIGA – STYL ŻYCIA. CZUJESZ, ŻE BRUK-BET WCIŚNIE DYSZKĘ W KOLEJNYM MECZU? POSTAW TO W FUKSIARZ.PL I ZGARNIJ CASHBACK 500 PLN BEZ OBROTU, JEŚLI “SŁONIE” ZATRZYMAJĄ SIĘ NA ZALEDWIE OŚMIU GOLACH!

Można było pomyśleć: e, teraz to zabiją mecz. W końcu gospodarze grają co trzy dni, trzeba szanować siły. Korona natomiast walczy już tylko o Pro Junior System, więc nie będzie się specjalnie zabijać, żeby gonić rezultat.

Nic bardziej mylnego.

Cztery gole w 13 minut

Najpierw, tuż przed przerwą, krew poczuł Kacper Śpiewak. Dla młodego napastnika sprawa była prosta: wpadł w pole karne, poczuł kontakt ze strony Przemysława Szarka, padł i sędzia wskazał na “wapno”. Piotr Wlazło, tak jak zawsze, strzelił na pewniaka. Ale już kilkadziesiąt sekund po wznowieniu gry ta pewność go zgubiła. Marcin Szpakowski, młodzieżowiec wyciągnięty ze Śląska Wrocław, który zalicza świetne wejście do Korony, bez trudu odebrał mu piłkę i napędził akcję. Jakub Łukowski zagrał do Jacka Podgórskiego, a ten zaliczył szóstą asystę w sezonie, dogrywając piłkę do Filipe Oliveiry.

Później gra na chwilę stanęła. Raz szarpnęli jedni, raz drudzy. Raczej bez konkretów, bez oczywistych sytuacji, których nie udało się zamienić na gola. Ale spokojnie, kto cierpliwie czekał na ostatni kwadrans meczu, nauczony tym, że jedni i drudzy lubią wtedy wcisnąć gaz do dechy, ten się nie zawiódł.

  • 75. minuta gry. Emil Thiakane fauluje Adama Radwańskiego, Wlazło trafia z karnego. 4:1
  • 78. minuta gry. Znów błysnął Szpakowski, który precyzyjnym strzałem z dystansu zakończył kolejną akcję duetu Podgórski – Łukowski
  • 86. minuta gry. Rzut wolny po faulu na Marcinie Wasielewskim. Roman Gergel wrzuca piłkę w pole karne, Michal Bezpalec urywa się Mario Zebiciowi i Thiakane, po czym trafia z najbliższej odległości
  • 88. minuta gry. Ledwo Korona wznowiła grę i już straciła piłkę. Śpiewak klepnął z Sebastianem Boneckim, który zagrał świetną długą piłkę do Gergela i lider klasyfikacji strzelców też dopisał bramkę na swoje konto

1. Liga w Fuksiarz.pl!

Bruk-Bet Termalica pójdzie za ciosem? Wygrana z Miedzią Legnica po kursie 1.90!

Korona w kryzysie, Bruk-Bet zgodnie z planem

13 minut, cztery gole. Odejmując czas potrzebny na wznowienia gry, zejdziemy zapewne do 10 minut, więc częstotliwość trafień jest imponująca. Trzeba przyznać, że obydwa zespoły wycisnęły z tego spotkania maksa. Oczywiście w przypadku Korony nie ma zbyt wielu powodów do radości, poza postawą pojedynczych piłkarzy i dopisaniem ok. 400 punktów do PJS. Bilans Dominika Nowaka to na dziś jedna wygrana i 4:11 w bramkach. Praktycznie pewne jest to, że kielczanie zakończą sezon z ujemnym bilansem bramkowym.

Za to Bruk-Bet zdecydowanie powody do radości ma. Mariusz Lewandowski mówił, że “Słonie” się rozkręcą, skorzystają z lepszych muraw w kwietniu i maju. I dokładnie tak się dzieje. 13 goli w tydzień robi wrażenie. Forma indywidualna zawodników także. Jeśli ktoś chciał niecieczan pogrzebać, musi wstrzymać się z odegraniem marszu pogrzebowego. Bo ciężko uwierzyć, że taka banda nie dowiezie prowadzenia do mety.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Korona Kielce 6:2

Radwański 11′, Biedrzycki 15′, Wlazło 45′, 76′, Bezpalec 86′, Gergel 88′ – Oliveira 46′, Szpakowski 78′

fot. Newspix

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułStrzały w Brzezinach. Policjant ranny w akcji. Nie żyje ofiara nożownika
Następny artykułMedia: Jose Mourinho wyznaczył pierwszy cel transferowy dla Romy. To jego stary znajomy