A A+ A++

Wystawiają papierki Ekipy za tysiące złotych

Dziś tematem numer jeden wśród dzieci i młodzieży są… lody. Ich producent – Koral zaczął współpracować ze znanymi youtuberami działającymi pod nazwą „Ekipa”. W sieci zaistnieli stosunkowo niedawno, bo w sierpniu 2018 roku. Szturmem podbili zarówno internetową przestrzeń, jak i branżę muzyczną oraz serca młodych słuchaczy.

Efekty współpracy z producentem lodów widać teraz w sklepach. Okazuje się, że lody Ekipy są produktami tak chodliwymi, że częściej brakuje ich w lodówkach, niż gdyby tam były. W miejscach, w których byliśmy najczęściej słyszeliśmy o wyprzedaniu towaru po mniej więcej godzinie od dostawy. Jeszcze w innych puntach lody są reglamentowane w zależności np. od ilości dzieci, jakie rodzic posiada.

Zobacz także

Żeby było jeszcze ciekawiej (i tu clou tego tematu), szalenie rozchwytywane są… papierki po lodach Ekipy. Wystarczy wejść na popularną stronę aukcyjną, wpisać odpowiednią frazę i wyskoczy nam mnóstwo ofert sprzedaży opakowań po tych produktach.

Zawężyliśmy zakres poszukiwań do miast z naszego regionu. Chwyciliśmy się z głowę! Rybniczanie sprzedają papierki od 10 złotych do 100, 200, 300 zł. Są i tacy, którzy wstawiają w Rybniku opakowania za 20, a nawet 70 tys. złotych! Sprzedający określają je jako kolekcjonerskie, limitowane, rzadkie. Być może to forma żartu lub pewna forma manifestu, ale co w przypadku, gdy znajdzie się jednak nabywca?

Rybnik to nie odosobniony przypadek. W Wodzisławiu Śląskim za 2 papierki „Ekipy” ktoś chce jedynie 40 tys. złotych. W Żorach już się nie patyczkują, tam za dwa opakowania pada kwota 100 tys. zł. Jastrzębie-Zdrój nie jest gorsze i też znajdziemy ofertę za taką sumę.

W galerii zdjęć zamieściliśmy wybrane oferty sprzedaży z miast naszego regionu.

Młodzi zostali po mistrzowsku rozpracowani

Zjawisku przyglądają się już badacze, m.in. Marola Kujańska – psycholog z Rybnika. Nie dziwi się „szałowi na lody Ekipy”.

– To fenomen, który pojawia się co jakiś czas. W dawnym czasach zbieraliśmy przecież papierki z gumy Donald, czy Turbo. Były też karteczki do segregatora. Legenda lodów Ekipy została zbudowana jeszcze przed pojawieniem się ich w sklepach. Przecież wcześniej słyszeliśmy, że Ekipa Friza pracowała nad recepturą od kilku miesięcy, że lody są „przemocne” i „najlepsze na świecie”. Jednocześnie wykorzystano przy promocji techniki wywierania wpływu na człowieka – wyjaśnia Mariola Kujańska.

Jedna z nich to reguła wzajemności. Ekipa swoimi publikacjami na YouTubie daje młodym ludziom relaks i rozrywkę. Dostaną ją za darmo, a Ekipa jest rozpoznawalna. Kolejna reguła – lubienia i sympatii.

– Młodzi lubią tych youtuberów. Na zdalnym nauczaniu oglądali częściej to, co Ekipa pokazywała niż pani z matematyki. Gros młodych ludzi mówi mi, że chcą zostać youtuberami, bo przecież można „taką kasę zgarnąć” – zauważa nasza rozmówczyni.

Spory wpływ ma reguła niedostępności.

– Dzieci i młodzież szaleją za opakowaniami. Jeżeli więc pojawia się informacja, że lody produkowane są w „serii limitowanej”, to znaczy, że nie każdy je dostanie. Trzeba zatem na nie „polować”, wysyłać mamę rano do sklepu. Coś niedostępne jest atrakcyjne – wyjaśnia psycholog.

Z kolei reguła społecznego dowodu słuszności też jest prosta – jak wszyscy kupują, to ja też to chcę. To samo dotyczy papierków po lodach. Jest jeszcze reguła zaangażowania i konsekwencji. Skoro Ekipa jest super, to konsekwentnie trzeba dążyć do tego, by zdobyć papierek.

Jak słyszymy od Marioli Kujańskiej, akcja Ekipy i producenta udała się ze względu na rozpoznawalność youtuberów.

– Jak Ekipa zaczęłaby chodzić w trampkach od „chińczyka”, to inni też się zdecydują – mówi.

Co sądzicie o szale na lody Ekipy i papierkach, które wystawiane są na aukcjach za bajońskie sumy?

Obserwuj nasz serwis na:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł2-letni Wiktorek Kruszyński wyleciał z Łodzi do USA! Chłopczyk w Bostonie przejdzie operację serduszka
Następny artykułLiga Europy. Roman Kołtoń: Liczę na to, że Villareal obroni się na Emirates (POLSAT SPORT). Wideo