A A+ A++

Mija rok od czasu, gdy audycje i muzykę zaczęło nadawać internetowe “Nowe Radio”. Ma charakter społeczny, nie ma w nim polityki ani reklam.

Radio powstało z inicjatywy ks. Mietka Puzewicza, w środowisku Centrum Wolontariatu, w czasie gdy wybuchła pandemia Covid-19 i wielu ludzi nie radziło sobie z lockdownem oraz licznymi trudnościami. Zamiarem twórców oraz dziennikarzy i wolontariuszy było stworzenie rozgłośni, na której falach nie byłoby reklam ani polityki, a emitowane treści mogły być wsparciem dla osób przeżywających trudne chwile, zmęczonych agresywną narracją medialną, przebywających na izolacji, w kwarantannie czy chorych.

Nowe Radio z siedzibą w Lublinie przy ul. Gospodarczej 2 jest rozgłośnią internetową, znajduje się również w systemie gwarantującym słuchanie audycji na całym świecie. Jest to ważne również dlatego, że programy prowadzone są nie tylko w języku polskim, ale również po hiszpańsku, angielsku, ukraińsku, gruzińsku, persku, bengalsku czy turecku.

Misja rozgłośni to “wolny przepływ myśli, informacji, muzyki. Bez ram i ograniczeń. Razem z wami tworzymy nowa przestrzeń w eterze”. Pierwszą audycję nadano 3 maja. Radia można słuchać 24 godziny na dobę na www.noweadio.pl.

W związku z obchodami pierwszej rocznicy powstania każdy może wesprzeć rozgłośnię, która utrzymuje się wyłącznie ze środków własnych oraz darowizn. – Organizujemy urodzinową zbiórkę “dycha zamiast kwiatka”. Wesprzeć “Nowe Radio” może każdy, kto ma na to ochotę, wszystkie informacje są na naszej stronie internetowej. Jesteśmy wdzięczni za pierwszy wspólny rok, za oddanych i wiernych słuchaczy, a także za ich wsparcie i każdą oznakę życzliwości – podkreślają przedstawiciele radia.

«« | « |


1

| » | »»

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŻaby giną setkami wędrując do miejsc, gdzie odbywają się gody [FOTO]
Następny artykułSkarby ostatniego Jagiellona. Słynne arrasy Zygmunta Augusta już nie tylko wirtualnie