A A+ A++

Dlaczego więc w tym roku taka data, prawie miesiąc po Wielkanocy w kościele katolickim? – Święta według obrządku wschodniego czasami pokrywają się ze świętami katolickimi. Katolicy obchodzą Wielkanoc po pierwszej równonocy wiosennej, natomiast prawosławni mają jeszcze jeden warunek. Pascha musi być pasce żydowskiej, zatem w tym roku różnica między świętami to aż prawie miesiąc – wyjaśnia Patryk Panasiuk z fundacji Hagia Marina.

W Wielkanoc wierni kościoła wschodniego pozdrawiają się radośnie pozdrowieniem „Chrystus zmartwychwstał – Zaiste zmartwychwstał”. – To tradycja powszechna w kościele prawosławnym na całym świecie – dodaje Panasiuk.

Co ciekawe, ku zdziwieniu wiernych z Grecji, Bułgarii, Gruzji czy z Rosji, prawosławni w Polsce obchodzą Wielkanoc z tradycjami powszechnie znanymi katolikom. – Jest Wielki Tydzień, który rozpoczyna się w Wielkim Czwartkiem. Wtedy sprawowana jest liturgia w cześć ostatniej wieczerzy. W Wielką Sobotę jest Wigilia Paschalna. Również chodzimy z koszyczkami do cerkwi święcić pokarmy – mówi Patryk Panasiuk.

Ciekawym zwyczajem jest sprawowanie w Wielki Czwartek Jutrznia Wielkiego Piątku. – To ważne nabożeństwo wprowadzające w Triduum Paschalne. Odczytywanych jest 12 fragmentów Ewangelii o Męce Pańskiej. Wierni zapalają świecie, które poświęcili w Dzień Matki Boskiej Gromnicznej. Po odczytaniu tych fragmentów tych świec się nie gasi, tylko wierni udają się do swoich domów i okadzają sadzą na znak krzyża próg domu – opowiada nasz rozmówca.

Wielka Sobota to Wigilia Paschalna, kiedy to święcone są słodkie chleby i wino. Sama Wielkanoc świętowana jest w rodzinnym gronie, podobnie jak w przypadku katolików.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŻużel. eWinner 1. Liga. Kuriozalny bieg w Krośnie!
Następny artykułJako sierżant Olszańska wspierała porucznika Borewicza. “Z najtrudniejszych sytuacji wychodził dowcipem”