A A+ A++

Stal Mielec w nieprawdopodobnych okolicznościach wygrała na wyjeździe z Lechem Poznań 2:1. Gospodarze dominowali przez całe spotkanie, w końcu strzelili gola na 1:0, ale w doliczonym czasie gry stracili dwie bramki po wyrzutach piłki z autu!

Tomasz Galiński

Tomasz Galiński


PAP
/ Jakub Kaczmarczyk
/ Na zdjęciu od lewej: Mateusz Matras, Dani Ramirez i Maciej Urbańczyk

Ależ to było spotkanie. Lech Poznań przeważał od pierwszych minut, dłużej utrzymywał się przy piłce, ale brakowało skuteczności. Gdy jednak w 80. minucie gola strzelił wreszcie Tymoteusz Puchacz, wydawało się, że gospodarze są na dobrej drodze, by odnieść zwycięstwo. Stal Mielec do tego momentu w zasadzie nie zagrażała bramce Filipa Bednarka.

W końcówce na boisku pojawił się jednak Petteri Forsell. I reprezentant Finlandii całkowicie odmienił losy spotkania, dwukrotnie daleko wyrzucając piłkę z autu, co prokurowało olbrzymie zamieszanie w polu karnym Lecha. Najpierw gola samobójczego strzelił Wasyl Kraweć, a w ostatniej minucie doliczonego czasu gry kibiców Stali do euforii doprowadził Jonathan de Amo.

To był gol, być może, na wagę utrzymania Stali w PKO Ekstraklasie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się wydarzyło? Chciał tylko wybić piłkę rywalowi

A przecież nic na to nie wskazywało. W sobotnim meczu w Poznaniu to Lech miał optyczną przewagę. Gospodarze rozgrywali piłkę, mozolnie budowali kolejne akcje, lecz w ofensywie byli całkowicie bezbarwni. Co prawda nie można było narzekać na liczbę strzałów, bo Kolejorz oddał ich w sumie dwadzieścia (przy zaledwie pięciu gości), natomiast można, a nawet trzeba przyczepić się do jakości tychże uderzeń.

Najgroźniej było wtedy, gdy do piłki dochodził Puchacz, ale i jemu brakowało nieco precyzji. Raz trafił w słupek, później minimalnie spudłował. W końcu strzelił gola, ale i to okazało się za mało. Coś z niczego próbował wymyślić Dani Ramirez – to po jego kapitalnym podaniu w sytuacji sam na sam z bramkarzem Stali znalazł się Alan Czerwiński, lecz obrońca Lecha przegrał ten pojedynek.

Kolejorz jednak nie odpuszczał i cały czas starał się atakować. Stal była bezradna, jej piłkarze rzadko przedostawali się na połowę przeciwnika. Lech bił głową w mur, ale na dziesięć minut przed końcem objął prowadzenie. Kolejny strzał tego wieczora oddał Puchacz, a piłka po niefortunnej interwencji Bożidara Czorbadżijskiego kompletnie zmyliła Rafała Strączka.

Wydawało się, że gospodarze mają trzy punkty w kieszeni, ale po wyrzucie piłki z autu i ogromnym zamieszaniu w polu karnym gola samobójczego strzelił Wasyl Kraweć. Warto dodać, że był to jeden z jego pierwszych kontaktów z piłką, bo chwilę wcześniej pojawił się na murawie. A w ostatniej minucie doliczonego czasu gry gospodarze dali się zaskoczyć w niemal identyczny sposób, co kosztowało ich utratę całej puli.

Lech Poznań – Stal Mielec 1:2 (0:0)
1:0 Tymoteusz Puchacz 80′
1:1 Wasyl Kraweć (s.) 90′
1:2 Jonathan de Amo 90+7′

Składy:

Lech: Filip Bednarek – Alan Czerwiński, Lubomir Satka, Antonio Milić, Tymoteusz Puchacz – Michał Skóraś (65′ Jan Sykora), Jesper Karlstrom (70′ Nika Kwekweskiri), Pedro Tiba, Dani Ramirez, Jakub Kamiński (88′ Wasyl Kraweć) – Aron Johannsson (65′ Filip Szymczak).

Stal: Rafał Strączek – Robert Dadok (73′ Albin Granlund), Jonathan de Amo, Bożidar Czorbadżijski, Marcin Flis, Krystian Getinger – Maciej Urbańczyk (84′ Petteri Forsell), Mateusz Matras (84′ Maciej Jankowski), Grzegorz Tomasiewicz – Maciej Domański (67′ Andreja Prokić), Mateusz Mak (67′ Aleksandar Kolew).

Żółte kartki: Milić, Sykora (Lech) oraz Mak, Matras (Stal).

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork).

PKO Ekstraklasa


CZYTAJ TAKŻE:
Ponad 30 mln za sezon dla Lewandowskiego! Niemcy ujawniają, w co gra agent Polaka
Kolejka chętnych po Mateusza Bogusza. Znamy cenę za utalentowanego Polaka!

Czy Stal Mielec utrzyma się w PKO Ekstraklasie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki


Skomentuj

16

Zgłoś błąd

WP SportoweFakty


Komentarze (16)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPoznań: W punkcie szczepień nad Maltą będzie więcej szczepionek!
Następny artykułBlisko 4.000 zł do emerytury, dożywotnio. Dla 12 pabianiczan