A A+ A++

W tej chwili jeszcze nie mamy potwierdzonego przypadku zakażenia wariantem indyjskim koronawirusa. Próbki z dwóch źródeł są w opracowaniu. Myślę, że w weekend będziemy już wiedzieli, czy go mamy – powiedział wczoraj wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

Na antenie Radia Zet wiceszef resortu zdrowia pytany był, czy jeśli po majówce wzrośnie liczba zakażeń, to plan luzowania obostrzeń zostanie wstrzymany.

– Bardzo dużo osób wyjeżdża z miast. Dużo jest w miejscowościach wypoczynkowych. Niepokoi mnie to, ponieważ każda nasza mobilność w te trzy wolne dni, także w piątek – może spowodować, że nowych zakażeń będzie zdecydowanie więcej – powiedział Kraska.

– Przedstawiony przez nas program na miesiąc stopniowego luzowania obostrzeń może stanąć pod znakiem zapytania. To jest test dla nas wszystkich – podkreślił wiceminister. – Ten egzamin powinniśmy zdać – dodał.

– Powinniśmy pamiętać, że za kilka tygodni mamy wakacje. Czy warto w tej chwili tracić tę szansę, żeby w wakacje spróbować normalnie wypocząć? – zaapelował Kraska. Pytany o mobilne punkty, wiceminister powiedział, że jest to dobra reklama powszechności szczepień. – Obecnie 40 proc. Polaków waha się, czy się zaszczepić. Chcemy dotrzeć do tej grupy, żeby te osoby przekonać – zaznaczył Kraska.

Wyjaśnił, że „punkty będą widoczne w dużych miastach. Będzie tam można wejść, jeżeli mamy wystawione e-skierowanie”.

Przypomniał, że do populacyjnej odporności zdaniem ekspertów wymagane jest zaszczepienie się 90-95 proc. populacji, opanowania zaś epidemii wymaga 60-70 proc. zaszczepionych obywateli.

Kraska pytany był także, czy mamy w Polsce już wariant indyjski koronawirusa. Wyjaśnił, że od kilku tygodni w kraju działa system monitorujący nowe mutacje koronawirusa, które mogą się w Polsce pojawić.

– Odbywa się to w całym kraju przez wojewódzkie stacje sanitarno-epidemiologiczne, które zbierają próbki, które są w pewien sposób grupowane i dobierane, aby znaleźć ewentualne miejsce zakażenia. Następnie są one badane w kilkunastu laboratoriach w naszym kraju i powstaje mapa, gdzie ewentualnie taka mutacja się pojawiła – stwierdził.

Oświadczył, że nie mamy jeszcze potwierdzonego przypadku zakażenia wariantem indyjskim koronawirusa. – Próbki z dwóch źródeł są w opracowaniu. Myślę, że w weekend będziemy już wiedzieli, czy go mamy – zaznaczył Kraska.

Zwrócił uwagę, że Główny Inspektorat Sanitarny ma już wytyczne co do takich ognisk. – Chcemy, żeby to była bardzo szybko akcja sanepidu, żeby nowe mutacje nie rozprzestrzeniały się na nasz kraj – zaznaczył.

W ostatnich tygodniach koronawirus pustoszy Indie. Według oficjalnych danych dziennie potwierdza się tam ponad 350 tysięcy nowych przypadków zakażeń. W szpitalach brakuje łóżek, tlenu i rąk do pracy.

Koronawirusa potwierdzono u grupy zakonnic ze zgromadzenia Misjonarek Miłości Matki Teresy z Kalkuty, które przebywają w Katowicach. Jedna z nich miała kontakt z osobą z Indii. Dziś Katolicka Agencja Informacyjna poinformowała, że zmarła siostra pochodząca z Węgier. Trwają badania, czy byłą zakażona indyjskim wariantem SARS-CoV-2.

(PAP), autor: Magdalena Gronek
opr. (pb)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułImperator: Rome – Paradox zawiesił rozwój gry
Następny artykułRodzinny biznes. Ojciec z synem napadli na bank