Nasza Czytelniczka dzieli się wrażeniami po spacerze na Młodzieniaszku.
„Przykro patrzeć na niedokończony dom stojący u zbiegu ulicy Ossowskiego i Arkuszyńskiego. W pustostanie bezdomni urządzili sobie składowisko i miejsce noclegowe. Niestety, znoszone przez nich śmieci wysypują się już prawie na ulicę. Chyba, że ktoś dodatkowo traktuje to miejsce jako wysypisko. Spacerując po Młodzieniaszku można naprawdę doznać szoku przechodząc obok tej nieruchomości. Czy ktoś może tam posprzątać, czy są jakieś służby odpowiedzialne za takie interwencje?”
Od redakcji: Jak udało nam się ustalić, straż miejska kilkukrotnie interweniowała w tym miejscu. Niestety, ze względu na skomplikowaną sytuację prawną, trudno ustalić właściciela i zobowiązać go do uprzątnięcia terenu.
Masz sprawę? Napisz do nas!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS