Ford Mustang Mach-E został wytopiony w zupełnie innym piecu niż jego spalinowy imiennik z bulgoczącym V8 pod maską, za którym stoi ponad pół wieku miłości kierowców i miliony sprzedanych aut na całym świecie. Także sytuacja na rynku nie przypomina tej z premiery legendarnego przodka w 1964 roku. Wówczas pierwszego Mustanga w dniu debiutu zamówiło ponad 20 tys. Amerykanów, którzy wcześniej koczowali w kolejkach przez noc pod salonami Forda. To był szał!
Dziś Ford stawia wszystkie karty i całe 22 mld dolarów na elektryfikację, by w 2030 roku oferować wyłącznie samochody elektryczne. Mustang Mach-E ma być symbolem nowego otwarcia w dziejach marki. Zaczął w USA od imponującej premiery – w cztery dni sprzedało się niemal 4 tys. sztuk. W Polsce Mach-E zadebiutuje w czerwcu, ale z puli przeznaczonej na nasz rynek zamówiono już ponad 60 proc.! Kierowcom nie przeszkadzał nawet brak systemu dopłat do aut elektrycznych. A za miesiąc do wyboru będą cztery wersje – ze standardowym akumulatorem 75 kWh (66 kWh pojemności użyteczniej) albo topowym o pojemności 98 kWh (88 kWh netto) i z napędem na tylną oś (RWD) lub na cztery koła (AWD). Moc maksymalna w zależności od wersji wynosi do 351 KM, zasięg to nawet 610 km. Na pierwszą przejażdżkę wpadł nam w ręce model wyposażony w dwa silniki czyli z napędem 4×4 i z największą baterią. Pierwsze wrażenia? Czym Ford chce przekonać kierowców?
Ford Mustang Mach-E AWD 98 kWh, a za ścianą stał jakiś czerwony włoski samochód. Też z koniem w herbie 🙂
/
dziennik.pl
Ford Mustang Mach-E. Co to za samochód?
Z pewnością rozmachem sylwetki. Ford Mustang Mach-E AWD 98 kWh w metalizowanym lakierze Space White z czarnym logo galopującego rumaka i wielkim szklanym dachem wygląda spektakularnie. Na ulicy przyciąga wzrok, niczym milion dolarów spadających z nieba. Stoi szeroko w każdej chwili gotów wbić się w zakręt. I to jest super! Pod względem stylistyki pełnymi garściami czerpie z pierwowzoru. Długa maska, agresywne spojrzenie reflektorów i charakterystyczne tylne lampy złożone z trzech świecących pasków. Na każdym kroku pełno w nim genów najpopularniejszego sportowego auta. Lekko pociągnięta kreska karoserii ze sprytnie poprowadzonym tylnym słupkiem tworzącym złudzenie ściętego dachu nadwozia fastback skutecznie maskuje niecałe 2,2 t masy własnej (wersja z napędem na tył jest lżejsza o ok. 97 kg). Napiętych muskułów nie zakłócają nawet klamki. To dla aerodynamiki. Tak wyrzeźbiony elektryk mierzy ponad 4,7 m. Żeby dostać się do środka można użyć tradycyjnego kluczyka, przycisku na słupku B lub aplikacji w smartfonie. Jeśli jednak ktoś zostawi telefon w domu lub go rozładuje, wtedy musi sobie przypomnieć kod dostępu, do wpisania na podświetlanej czerwienią klawiaturze. Tym razem wystarczył okrągły guzik. Drzwi odskakują z klikiem…
Ford Mustang Mach-E AWD 98 kWh
/
dziennik.pl
Ford Mustang Mach-E AWD 98 kWh
/
dziennik.pl
Ford Mustang Mach-E. Cyfrowe wnętrze
W kabinie dominuje prostota, ale jednocześnie jest przytulniej niż w zaprojektowanych pod linijkę bliźniakach Grupy VW. Honorowe miejsce zajmuje wielki, pionowy 15,5-calowy dotykowy wyświetlacz Full HD. Jego możliwości idą w ślad za rozmiarem – matryca reaguje błyskawicznie, a przeskakiwanie do kolejnych zakładek menu zaskakuje prostotą. I tak z poziomu ekranu obsłużymy multimedia oparte na nowej generacji systemie SYNC 4 (audio Bang & Olufsen mocy 560 watów brzmi ekstra, internet, streaming muzyki, modem Wi-Fi), nawigację czy syntetyczny dźwięk napędu. W czasie rzeczywistym samochód wyświetla informacje o dostępności ładowarek. Przewidziano też możliwość wydawania komend głosowych. Tu samochód jest na tyle pojętny, że rozumie polecenia podczas swobodnej rozmowy; z biegiem czasu uczy się tego, co kierowca lubi, a czego woli unikać. A z kanapy w salonie dzięki aplikacji FordPass można zaprogramować klimatyzację czy sprawdzić poziom naładowania akumulatora. Do tego Mustang Mach-E przez całe życie będzie zdalnie aktualizowany (tryb Over-the-Air), stąd za pięć lat może mieć nawet lepsze parametry napędu czy akumulatora niż dziś.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS