Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow ostrzegł w niedzielę, że jego kraj jest gotów na kolejne działania wobec Stanów Zjednoczonych, jeśli w relacjach dwustronnych dojdzie do „dalszej eskalacji”. Ławrow ocenił, że USA podejmują „nieprzyjazne kroki” wobec Rosji.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rosja tworzy swoją listę „krajów nieprzyjaznych”. Rzeczniczka MSZ zdradziła jeden kraj, który na niej jest. SPRAWDŹ
Co ze szczytem Biden-Putin?
W programie telewizyjnym na państwowym kanale Rossija 1 szef MSZ mówił o reakcji Rosji na „ostatnie nieprzyjazne kroki Amerykanów”. Oświadczył, że Moskwa „poinformowała o wszystkich działaniach, które podjęła” i które – jak zaznaczył – „jeszcze jest gotowa podjąć, jeśli eskalacja będzie trwać nadal”.
Minister dodał, że Rosja rozważa propozycję przywódcy USA Joe Bidena, by zorganizować spotkanie z prezydentem Władimirem Putinem. Według Ławrowa Moskwa przyjęła pozytywnie propozycję spotkania na szczycie.
Spotkanie w państwie trzecim
Tymczasem doradca Putina, Jurij Uszakow wyjaśnił w niedzielę, że Rosja dopuszcza spotkanie prezydentów w czerwcu br. Zastrzegł, że przygotowania do szczytu jeszcze się nie zaczęły. Spotkanie ma się odbyć w państwie trzecim.
Rosja w odpowiedzi na kolejne sankcje nałożone na nią przez USA zaleciła m.in. amerykańskiemu ambasadorowi w Moskwie, by udał się na konsultacje do swego kraju. 22 kwietnia ambasador John Sullivan opuścił Rosję. W Waszyngtonie nie ma z kolei ambasadora Rosji Anatolija Antonowa, który odjechał z USA w marcu na konsultacje do Moskwy.
gah/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS