Śląsk jest jednym z pięciu regionów, w którym od poniedziałku nadal obowiązywać będą obostrzenia. Utrzymuje się tam za duża liczba zakażonych. Policja codziennie interweniuje wobec około 1500 osób, które nie stosują się do reguł reżimu sanitarnego.
Od poniedziałku, 26 kwietnia rząd otwiera salony urody, fryzjerskie i kosmetyczne, przywraca edukację hybrydową w klasach I-III. Jednak nie w całej Polsce.
– Jeśli chodzi o województwa, gdzie mamy trudną sytuację, to tam utrzymujemy dotychczas obowiązujące obostrzenia – powiedział wczoraj na konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski.
To pięć województw: śląskie, dolnośląskie, wielkopolskie, łódzkie i opolskie.
OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>
By znieść obostrzenia, województwo musi notować nie więcej niż 35 zakażonych na 100 tysięcy mieszkańców. W województwie śląskim liczba ta wynosiła w czwartek ponad 45.
Ten region od wielu tygodni jest w czołówce pod względem dobowej liczby zakażonych. Dzisiaj na 8,5 tysiąca przebadanych próbek około dwa tysiące okazało się pozytywnych. – Spadki są widoczne w obłożeniu łóżek covidowych. Mamy 1300 wolnych, czyli zajętość wynosi 76 procent. Ale nie widzimy spadków, jeśli chodzi o zajecie łóżek respiratorowych Tu są wysokie wskaźniki – 83 procent zajętości – mówi Alina Kucharzewska, rzeczniczka wojewody śląskiego.
Jak powiedziała nam Aleksandra Nowara, rzeczniczka śląskiej policji, funkcjonariusze codziennie interweniują wobec około 1500 osób, które nie stosują się do reguł reżimu sanitarnego. Najczęstsze wykroczenie to nienoszenie maseczki.
TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: Forum
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS