Nowa Dacia Sandero LPG to sposób na tanie auto i tanią jazdę. Tylko czy słowo tani za bardzo nie dominuje konstrukcji tego auta? Sprawdziliśmy to.
Nowe Sandero jakie jest, każdy widzi… I choć powiew świeżości jest mocno wyczuwalny w designie małego hatchbacka, ciężko mówić tu o nowatorstwie. Maska jest nieco za długa, karoseria zbyt wysoka, a wybrzuszenia na przednim i tylnym nadkolu ewidentnie zostały ściągnięte z Clio poprzedniej generacji. Tylko czy to źle? Ja bym Dacii za to nie krytykował. Powód? Sandero i tak wygląda o niebo lepiej od poprzednika, a do tego rzuca się w oczy na tle budżetowych rywali z segmentu B.
Nowa Dacia Sandero: nowoczesna, ale nie przestylizowana
Co zatem w bryle Dacii mi się podoba? Bez dwóch zdań świetnie prezentują się przednie reflektory. Ostre linie wiązek LED-owych zostały dobrze wpisane w pas przedni z dość skromnym grillem. Tył stylistycznie jest prosty. To jednak nie przeszkodziło projektantom w zarysowaniu nowoczesnych lamp oraz fajnego akcentu w postaci zadziornego spojlera zaraz pod linią szyby. Nowe Sandero nie jest stylistycznie wysmakowane. To po prostu samochód, który wygląda nowocześnie.
Kabina pasażerska? Już po pierwszym zajęciu miejsca za kierownicą nowego Sandero zauważyłem, że… fotel w samochodzie jest niewygodny. Wrażenie minęło jednak dość szybko, bo skupiłem się na dotykowym ekranie z ikonami zapożyczonymi ze współczesnych Nokii, fajnie wyglądającym materiale idącym przez środek konsoli centralnej oraz fabrycznym uchwycie na smartfona. Uchwyt jest zmyślny, a do tego ma z tyłu ukryte gniazdo ładowania – tak żeby kierowca nie musiał ciągnąć przewodu przez sam środek konsoli centralnej do zapalniczki.
Zobacz również:
Nowa Dacia Sandero LPG jest wyjątkowo zmyślna. Montaż instalacji zasilania gazem oznacza bowiem fabryczny przycisk z napisem LPG, który nie rzuca się w oczy. Dodatkowo stan zatankowania zbiornika gazu jest pokazywany na tablicy zegarów.
Nowe Sandero ze zmyślną kabiną pasażerską
I ciekawych pomysłów w nowym Sandero jest więcej. Po stronie pasażera tunel centralny posiada wyjmowany wieszaczek na torbę, kieszeń pod panelem klimatyzacji zmieści więcej niż jednego smartfona, a do tego całość jest ładnie zaprojektowana i wzrokowo nie zdradza niskobudżetowego rodowodu Dacii. Wady? Przycisk uruchamiania silnika jest skutecznie ukryty za kolumną kierowniczą, kierownica jest nieco za duża, a plastiki użyte do wykończenia konsoli okazują się twarde. I jeżeli o plastikach już mowa, optymistyczna część jest taka, że mimo wszystko mocno nie trzeszczą w czasie jazdy.
Testowa Dacia Sandero została wyposażona w silnik 1.0 TCe o mocy 100 koni mechanicznych. Hatchback nie jest ciężki, więc siła jest wystarczająca, aby rozpędzić go do pierwszej setki w czasie poniżej 12 sekund. Sandero TCe 100 LPG jest naprawdę żwawe. A decyduje o tym prosty fakt. Moment obrotowy jest dostępny już przy 2 tys. obr./min. To przy tej prędkości obrotowej pojawia się zatem dość mocne uderzenie mocy. Co więcej, Dacia postawiła na przekładnię 6-biegową. I choć skrzynia pracuje dość szorstko (tak jakby miała za mało oleju), dodatkowe przełożenie redukuje poziom hałasu w czasie jazdy w trasie i sprawia, że spada zapotrzebowanie silnika na paliwo.
Zobacz również:
Nowe Sandero LPG: czy da się taniej jeździć?
Kultura pracy? Litrowy benzyniak ma tylko 3 cylindry. Tak, charakterystycznie warczy podczas przyspieszania. Całe szczęście został dopracowany pod kątem równowagi. Oznacza to mniej więcej tyle, że zbyt mocno nie wibruje np. podczas postoju na światłach – w przeciwieństwie np. do wersji spotkanej pod maską Clio czy Dustera. Spalanie? W cyklu mieszanym testowe Sandero spalało 8 litrów paliwa. To przeciętny wynik. Warto jednak wspomnieć, że jazdy testowe odbywały się na gazie. Raz że wtedy silnik pali więcej, a dwa że litra LPG kosztuje obecnie około 2 złotych. W ten sposób pokonanie 100 km kosztowało… 16 złotych! A wynik z powodzeniem można obniżyć.
Nowa Dacia Sandero LPG to samochód, którym bez wątpienia można podróżować za grosze. Kilkanaście złotych za pokonanie 100 km sprawia, że tania staje się nie tylko eksploatacja hatchbacka w mieście. Kierowca nie wyda też fortuny na paliwo podczas dalszych wyjazdów! A to docenią nie tylko starsi kierowcy, ale i młode osoby!
Nowa Dacia Sandero: komfort raz, niska cena dwa
Jak się prowadzi nowe Sandero? Dacia ewidentnie konfigurowała hatchbacka pod kątem ruchu miejskiego. To oznacza raczej miękkie nastawy. Co ważne, Sandero delikatnie resoruje nierówności, ale zawieszenie też nie hałasuje w czasie jazdy po dziurawej drodze. A to nie jest standardem w segmencie B. Układ kierowniczy jest mocno wspomagany – to ułatwia manewry parkingowe, ale w pewien sposób ogranicza precyzję pokonywania zakrętów. Całe szczęście Sandero LPG nie jest samochodem sportowym – fakt ten nie musi zatem mocno przeszkadzać kierowcy.
Zobacz również:
Nowa Dacia Sandero stała się zdecydowanie nowocześniejsza. Jest mniej toporna od poprzednika, lepiej wykonana i ładniejsza. Jednocześnie zachowała podstawową jego zaletę – niską cenę. Testowy egzemplarz zostanie wyceniony na niego ponad 60 tys. zł. To kwota o tyle rewolucyjna, że za nią kierowca otrzyma aluminiowe obręcze, automatyczną klimatyzację, system monitorowania martwego pola i kamerę cofania. A jednocześnie znajdzie pod maską 100-konnego, doładowanego benzyniaka zasilanego za pomocą LPG. Czy któryś z konkurentów jest w stanie przebić tą ofertę? Nie sądzę!
Nowa Dacia Sandero LPG – podsumowanie:
Największą zaletą nowej Dacii Sandero LPG bez wątpienia są koszty. Bo auto wypada korzystnie i na polu stosunku wartości do ceny, i wydatków eksploatacyjnych wynikających z zasilania gazem. Z drugiej strony nie jest też tak, że dyktat kosztów zmusza kierowcę do wyrzeczeń. Bo otrzymuje on nieźle wykończonego i całkiem przestronnego hatchbacka, który ma wszystkie konieczne zdobycze techniki, a do tego przyjemnie się prowadzi. Czy zatem da się kupić lepsze auto od nowego Sandero? Za te pieniądze bez żadnych wątpliwości mogę powiedzieć że nie!
Nowa Dacia Sandero TCe 100 LPG – dane techniczne:
- Silnik: R3, doładowany, benzyna + LPG
- Pojemność silnika: 999 cm3
- Maksymalna moc: 100 KM (przy 5000 obr./min.)
- Maksymalny moment obrotowy: 170 Nm (przy 2000 obr./min.)
- Prędkość maksymalna: 183 km/h
- Przyspieszenie 0 – 100 km/h: 11,6 s.
- Skrzynia biegów: manualna, 6 biegów
- Zbiornik paliwa: 50 litrów benzyna/40 litrów LPG
- Zużycie paliwa na 100 km w teście (cykl mieszany): 8,0 litrów
- Zużycie paliwa na 100 km – dane producenta (cykl mieszany): 6,5 litra
- Długość: 4088 mm
- Szerokość: 1518 mm
- Wysokość: 1499 mm
- Rozstaw osi: 2604 mm
- Pojemność bagażnika: 328 litrów
- Cena: od 41 900 zł
Nowa Dacia Sandero Comfort – cena i wyposażenie
- cena wersji testowej: 62 950 złotych,
- 16-calowe felgi aluminiowe,
- system wspomagania parkowania przód/tył,
- kamera cofania,
- system kontroli martwego pola,
- bezkluczykowy dostęp Keyless Entry,
- fotel kierowcy z regulacją wysokości,
- automatyczna klimatyzacja,
- szyby tylne elektrycznie regulowane,
- system multimedialny Media Display 8”,
- światła LED.
Zobacz również:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS