A A+ A++

Wizyta Gormana w MSZ trwała około kwadransa. Dyplomata nie udzielił po niej komentarza mediom.

Ambasador USA w Rosji John Sullivan zapowiedział we wtorek, że uda się w tym tygodniu do Waszyngtonu na konsultacje z przedstawicielami administracji prezydenta Joe Bidena. Dyplomata ma powrócić do Moskwy w nadchodzących tygodniach.

W obliczu koncentracji sił rosyjskich przy granicy z Ukrainą Biały Dom rozważa prośbę Kijowa o wysłanie dodatkowej broni – informuje portal Politico. Jest to jeszcze początkowy etap procedury.

Politico pisze, że strona ukraińska wielokrotnie prosiła Stany Zjednoczone różnymi kanałami o przesłanie sprzętu wojskowego, by móc skuteczniej bronić się przed ewentualną rosyjską inwazją. Wśród niego wskazywano m.in. na rakiety Patriot, które rozmieszczone są w Polsce.

Amerykańscy urzędnicy zapewniają, że gdyby Rosja rozpoczęła atak, to Stany Zjednoczone byłyby w stanie szybko wysłać Ukrainie dodatkowy sprzęt. Dotyczyć to ma amunicji, bomb oraz przeciwpancernych systemów kierowania Javelin.

Dotychczas nowa administracja nie sfinalizowała jednak żadnych planów w tym zakresie. W marcu Pentagon ogłosił dodatkowy pakiet wsparcia dla Ukrainy, którego wartość sięga 125 milionów dolarów. Obejmuje ono m.in. dwie uzbrojone łodzie patrolowe Mark VI, radary przeciwartyleryjskie i sprzęt do wspierania wojskowej opieki medycznej.

W ostatnich tygodniach Rosja zgromadziła około 120 tysięcy żołnierzy wzdłuż wschodniej granicy Ukrainy, naruszała europejską przestrzeń powietrzną i ograniczyła ruch statków w części Morza Czarnego. W odpowiedzi na sankcje USA za ingerowanie w proces wyborczy i ataki hakerskie zadecydowała o wydaleniu dziesięciu amerykańskich dyplomatów.

“To, co obserwujemy, to początek następnej fazy i powiedziałbym, że nieuchronnie nastąpi eskalacja i użycie siły” – twierdzi były dowódca wojsk lądowych USA w Europie, emerytowany generał Ben Hodges. Jego zdaniem reakcja USA, Francji i Wielkiej Brytanii jest zbyt łagodna, a Zachód powinien pójść dalej niż ostrzeżenia.

Waszyngton wyraża zaniepokojenie wzmożoną aktywnością wojsk rosyjskich, a urzędnicy przyznają, że nie są znane cele Kremla. Biały Dom zabiega, by latem zorganizować szczyt między Bidenem a prezydentem Rosji Władimirem Putinem, wśród którego tematów pojawiłyby się kwestie sporne.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKomuś przeszkadzały tęczowy parawan i hasła sprzeciwiające się wycince drzew. Zniszczony mural
Następny artykułNieoficjalnie: 300 mln dawek mniej. KE zrezygnuje z dodatkowych szczepionek AstraZeneca i J&J