A A+ A++

Majówka w wielu miejscach jest uważana za początek wysokiego sezonu w turystyce. W czasie pandemii ta granica się jednak zatarła, ponieważ w Polsce przez cały długi weekend obowiązywać będą obostrzenia dotyczące hoteli i innych obiektów noclegowych – nadal nie będą mogły przyjmować turystów. Podobnie było rok temu, kiedy hotele zostały otwarte dopiero po majówce.

Zobacz wideo
Kiedy powrót do normalności? Lekarz podaje możliwą datę

Wielu Polaków długiego weekendu majowego nie zamierza jednak odpuścić. Jak informuje rmf24.pl, bardzo dużą popularnością cieszy się wynajem jachtów na Mazurach. Potwierdza to Joanna Durkiewicz z Wioski Żeglarskiej w Mikołajkach. “Nie mam już wolnych jachtów, a pierwsze czartery ruszają już jutro” – mówiła 20 kwietnia. Dodała, że to jedna z niewielu legalnych form wypoczynku, które teraz są dostępne.

Ładna pogoda i czas wolny mogą jednak sprawić, że niektórzy zapomną o obowiązujących obostrzeniach. Dlatego sanepid przypomina, że wciąż istnieje ryzyko zakażenia się. “Nie bierzemy pod uwagę faktu, że jest wiele osób, które są nieuodpornione, a także zakażone, ale bezobjawowe. Ta grupa ciągle istnieje, o niej się niewiele mówi. Spotkanie w większej grupie osób, z którymi nie przebywamy na co dzień, wiąże się wciąż z ryzykiem zakażenia” – powiedział rmf24.pl Janusz Dzisko, szef warmińsko-mazurskiego sanepidu. Zaapelował też o utrzymywanie dystansu i zakrywanie ust oraz nosa.

Polacy i tak pojadą na majówkę

Po ubiegłotygodniowej konferencji (14 kwietnia), na której minister zdrowia ogłosił przedłużenie obostrzeń w turystyce do 3 maja, rozmawialiśmy z prezesem Polskiej Izby Hotelarzy Markiem Łuczyńskim. Przyznał, że choć restrykcje wciąż będą obowiązywać, Polacy i tak wyjadą – albo za granicę, albo skorzystają z działającej w kraju szarej strefy.

Prezes PIH nie kryje, że to, co się teraz dzieje, to “paranoiczna sytuacja” i “hipokryzja ze strony rządu”. – Wiemy, że lockdown jest papierowy, że ludzie nie przestrzegają rozporządzeń, nie słuchają apeli. Ponadto jest bezprawny – zauważa.

Lockdown na majówkę stał się faktem. “Polacy i tak wyjadą, działa szara strefa. Paranoiczna sytuacja”

Z kolei w rozmowie z Next Gazeta.pl dodał, że restrykcje stają się w coraz większym wymiarze fikcją, a Polska Izba Hotelarzy nie rozumie, dlaczego rząd podejmuje takie decyzje dotyczące branży hotelarskiej. – Spełniamy najwyższe normy sanitarne – zapewniał. Przekazał także, że, “PIH wyjdzie w ciągu dwóch-trzech dni ze specjalną ofertą dla hotelarzy, którzy będą chcieli w sposób legalny otworzyć się już na majówkę”. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW powiecie kłodzkim wykonano łącznie ponad 41 tysięcy szczepień
Następny artykułochłodzenie nastrojów