A A+ A++

Będziemy jeździć szybciej, wygodniej i bezpieczniej. Zadbają o to rozlokowane przy drogach setki urządzeń pomiarowych, wyświetlaczy, sygnalizatorów i kamer.

Będą informować o warunkach ruchu i utrudnieniach, wyznaczać w razie problemów objazdy, ostrzegać przed samochodem jadącym pod prąd, wyznaczać optymalną prędkość, czy informować o zajętości miejsc parkingowych na Miejscach Obsługi Podróżnych. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) wybrała właśnie hiszpańską firmę Alumbrados Viarios Sociedad Anonima jako wykonawcę systemu zarządzania ruchem na drogach A1, A4, S1 i DK1 w województwie śląskim. To jeden z elementów budowy Krajowego Systemu Zarządzania Ruchem – gigantycznego przedsięwzięcia mającego zinformatyzować sieć szybkich dróg w Polsce. Będzie wsparciem dla kierowców, ale także służb drogowych, policji, pogotowia czy straży pożarnej.

CZYTAJ TAKŻE: Nowy systemu poboru opłat drogowych: Skarbówka skorzysta z satelity

Na śląskich drogach pojawi się około 240 znaków zmiennej treści, 13 nadajników radiowych do informowania kierowców poprzez CB, 130 kamer do podglądu sytuacji, 19 stacji pogodowych, 13 stacji ciągłego liczenia pojazdów pozyskujących informacje o natężeniu i płynności ruchu. Do tego 330 urządzeń służących wykrywaniu zdarzeń drogowych takich jak zator, nagła zmiana warunków ruchu, czy np. pojazd na niewłaściwej jezdni. Podobne urządzenia będą montowane na drogach w pozostałych województwach.

fot. AdobeStock

Wszystkie informacje z elementów systemu będą spływać w czasie rzeczywistym do Krajowego Centrum Zarządzania Ruchem ulokowanego pod Warszawą i centrów regionalnych w Gdańsku, Strykowie, Kończycach i Widawie. Ich komputery pomogą w podjęciu błyskawicznych decyzji np. o zamknięciu lub otwarciu wybranego pasa ruchu, przekierowaniu samochodów na objazdy, wprowadzaniu ograniczeń prędkości na poszczególnych pasach czy ograniczeń w wyprzedzaniu, np. dla samochodów ciężarowych. Informacje dla kierowców będą się pojawiać na elektronicznych tablicach. System pokieruje dopływem ruchu do zatłoczonej autostrady lub drogi ekspresowej. Przekaże kierowcom tirów gdzie mogą odpocząć, poinformuje o mgle, zadymieniu, intensywnych opadach śniegu, planowanych remontach, dojazdach do miejsc masowych imprez, czasie odprawy na poszczególnych przejściach granicznych czy komunikatach systemu Child alert.

CZYTAJ TAKŻE: Pięć nowych znaków drogowych

W pierwszym etapie system ma objąć blisko jedną trzecią dróg, które wchodzą w skład europejskiej sieci TEN-T. Będą to drogi ekspresowe S6 i S7 od Gdyni do W … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułChcą śmieci pod kluczem
Następny artykułLublin. Mieszkania chronione. Lokatorzy mogą wychodzić tylko do ogrodu, w pracy musieli wziąć urlopy