A A+ A++

Toyota bZ4X Concept – elektryczne wejście

20.04.2021r. 19:30

www.cire.pl | Obserwuj nas na twitter.com/cire_pl

Na salonie samochodowym w Szanghaju Toyota przedstawiła studyjny model bZ4X. To średniej wielkości SUV z napędem elektrycznym, zapowiadający produkcyjną wersję auta, które wejdzie do sprzedaży w 2022 r. i będzie konkurentem dla Volkswagena ID.4 oraz Nissana Ariya. Co ciekawe, to pierwsza z gamy 15 elektrycznych Toyot, jakie mają trafić na rynek do 2025 r.


Toyota wreszcie dołącza do elektrycznego wyścigu i pracuje intensywnie nad modelami wykorzystującymi ten rodzaj napędu. Wtedy też zaprezentowaliśmy wizualizacje pierwszego auta z nowej elektrycznej rodziny marki. Jak widać były one bardzo zbliżone do wersji, jaka oficjalnie zadebiutowała podczas salonu samochodowego w Szanghaju. Póki co, koncern stosuje jednak zasadę stopniowania napięcia i poza wyglądem, nie ujawnia wielu szczegółów na temat SUV-a bZ4X. Czego zatem możemy oczekiwać?

Litery “bZ” w nazwie modelu odnoszą się do programu “Beyond Zero” związanego z promowaniem przez markę motoryzacji o zerowej emisji spalin. Po jego najnowszej aktualizacji zaprezentowanej w Szanghaju, wiemy że na rynek do 2025 r. ma trafić w sumie aż 15 modeli z napędem elektrycznym w tym siedem z linii bZ.

Nowy bZ4X został zaprojektowany we współpracy z Subaru i bazuje na elektrycznej platformie e-TNGA stworzonej z myślą o samochodach zasilanych właśnie prądem. Pod względem wymiarów nadwozia jest zbliżony do Toyoty RAV4 (częściowo potwierdza to “4” w nazwie, “X” z kolei oznacza crossovera). Dzięki jednak większemu rozstawowi osi i krótszym zwisom zaoferuje znacznie przestronniejsze wnętrze, zwłaszcza na tylnej kanapie, gdzie miejsca jest nawet więcej niż w sedanach klasy średniej wyższej,. To z kolei potwierdza, że bZ4X będzie pozycjonowany w segmencie, w którym już oferowane są takie modele jak Skoda Enyaq czy Volkswagen ID.4.

Stylistyka nadwozia z pewnością może być jedną zalet modelu. Wyrazista i surowa z ostrymi przetłoczeniami wpisuje się w modny rynkowy trend. Z przodu uwagę zwracają wąskie ledowe reflektory i brak klasycznego grilla. Zamiast niego mamy zgrabny panel, pod którym umieszczono zestaw czujników. Na dachu umieszczono panele fotowoltaiczne, które mają dostarczać dodatkowej energii do zasilania urządzeń pokładowych. Duży prześwit i osłony podwozia sugerują offroadowe zdolności modelu.

Auto zostanie wyposażone w napęd na obydwie osie za które odpowiada układ silników elektrycznych z przodu i z tyłu, zaprojektowany wspólnie z Subaru. Ma ona zapewniać doskonałe właściwości trakcyjne zarówno na zwykłych drogach jak i sporą dzielność terenową. Niestety, Toyota nie ujawniła jeszcze, jaką mocą będzie dysponować jej elektryczny SUV ani pojemności baterii. Obiecuje tylko, że “napęd elektryczny – silnik, jednostka sterująca oraz system zarządzania – zapewnią wiodącą w klasie wydajność oraz bardzo konkurencyjny zasięg”. Póki co nadal pozostajemy przy naszych przewidywaniach, że podstawowy wariant będzie mógł przejechać w cyklu WLTP około 300 km (tyle oferuje obecnie elektryczna wersja Lexusa UX’a), natomiast w topowym – ponad 500 km.

W salonach sprzedaży Toyota bZ4X ma pojawić się w połowie 2022 r. Ceny oczywiście jeszcze nie są znane, choć poziom startowy zaczynający się od około 200 tys. zł. wydaje się być realny. Warto dodać, że do 2025 r. japońska marka chce mieć w swojej ofercie ponad 70 zelektryfikowanych modeli, w tym 15 czysto elektrycznych.

Źródło: auto-swiat.pl

ELEKTROMOBILNOŚĆ – branża w której dzieje się teraz najwięcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRafał Trzaskowski: Jesteśmy przygotowani na przyspieszone wybory
Następny artykułEkspert: Aż 70 proc. pacjentów za późno zgłasza się do onkologa