Słowo „hiacynt” pojawiło się już przed 4 tysiącami lat jako określenie dla niebieskiej barwy. W starożytności hiacynty porastały dziko wschodni rejon Morza Śródziemnego i Azję Mniejszą, aż do Iraku i Iranu i, faktycznie, były w przeważającej większości błękitne lub niebieskie. Dzisiaj najbardziej rozpowszechniona odmiana Hyacinthus orientalis zdobi rabaty także różem, czerwienią, żółcią, pomarańczą, bielą i fioletem.
- Hiacynty – wymagania glebowe
- Sadzenie i uprawa hiacyntów
- Podlewanie i nawożenie hiacyntów
- Rozmnażanie hiacyntów
- Pędzenie hiacyntów
- Ochrona hiacyntów
- Hiacynty w domu i ogrodzie
Antyczni Grecy mieli oczywiście swoją wersję historii hiacynta – według mitologii Hiakintos był pięknym młodzieńcem, o którego względy rywalizowali sam Apollo oraz bóg wiatru Zefir. Miłość ta okazała się jednak zabójcza. Podczas gdy Apollo uczył Hiakintosa rzutu dyskiem, zazdrosny Zefir zaczął wiać w przeciwnym kierunku i dysk uderzył młodzieńca w głowę. Z jego krwi wyrósł kwiat, który nazwano hiacyntem. Starożytni z lubością hodowali słodko pachnące kwiaty, ale potem słuch o nich zaginął i dopiero w XVI wieku, Holandia ze swoją kwiatową fascynacją przywróciła hiacynty do łask.
W tym miejscu warto wspomnieć o różnicach botanicznych między poszczególnymi odmianami. Dziś najbardziej rozpowszechniony wśród ogrodników jest hiacynt holenderski (hyacinthus orientalis) charakteryzujący się wzrostem ok. 30 cm i dość gęsty kwiatostanem. Znacznie rzadszą odmianą jest natomiast hiacynt rzymski (hyacinthus albulus) o wysokości do 20 cm i delikatniejszych, rzadszych kwiatach. Ponadto spotkać się można również z odmianą miniaturową, idealną do hodowania w doniczkach, oraz hiacyntem multiflora, który charakteryzuje się większą ilością pędów wyrastających z jednej cebulki.
Świat ogrodniczy zna oczywiście o wiele więcej odmian – w XVIII wieku, kiedy to francuskie ogrody królewskie tonęły w hiacyntach na życzenie Madame Pompadour, liczba znanych kultywarów obejmowała 2 tysiące! Źródła historyczne podają również, że w 1866 roku hiacynty porastały 25 akrów terenów ogrodowych w Berlinie. Dziś największymi producentami silnie pachnących cebulkowych kwiatów są Holandia oraz Stany Zjednoczone.
Hiacynty – wymagania glebowe
Hiacynty bezwzględnie potrzebują dobrze przepuszczalnego podłoża, które ochroni cebulki przed pozostawaniem w wodzie. Jeśli gleba jest ciężka, warto ją spulchnić, dodać trochę piasku i kompostu. Unikajmy sadzenia hiacyntów na rabatach z kwaśną glebą, bo mogą wcale nie wyrosnąć – neutralny lub lekko zasadowy odczyn sprzyja im za to najlepiej. Idealne stanowiska to takie, w których słońce pada z północnej strony, a z południa cień daje jakaś bariera, typu drzewo, krzew
czy murek. Półcień lub umiarkowane słońce to warunki optymalne.
Hiacynty można bez przeszkód hodować także w donicach. Na ich dno należy
jednak wysypać nieco żwiru dla zapewniania drenażu.
Sadzenie i uprawa hiacyntów
Do sadzenia należy wybrać duże cebule – wielkość decyduje o objętości kwiatostanu. W niektórych źródłach można znaleźć instrukcję, aby każdą cebule zaprawić środkiem ochronnym przeciw patogenom, ale nie jest to w rzeczywistości czynność konieczna. O wiele ważniejsze jest dobre przygotowanie gleby – z drenażem i kompostem – oraz ostrożne sadzenie cebulek.
Głębokość sadzenia powinna być trzykrotnie większa od wzrostu samej cebulki, ale pod cebulą ziemia również powinna być uprzednio spulchniona, bo tam będą rozwijać się korzenie. Poszczególny hiacynty należy rozmieszczać w odległości 10-15 cm od siebie. Im wyższa odmiana, tym ciaśniejsze przerwy, aby kwiaty mogły podpierać się o siebie nawzajem. Ładniej niż rzędy prezentują się skupiska o zaokrąglonych kształtach z kwiatami sadzonymi według schematu szachownicy. Cebulki należy umieścić w jamie bardzo delikatnie, ostrym końcem ku górze i porządnie zasypać ziemią.
Idealny okres sadzenia hiacyntów to wrzesień, ewentualnie pierwsze połowa października. Warunkiem przetrwania cebuli jest bowiem okres 6-8 tygodni do zakorzenienia, zanim przyjdą pierwsze przymrozki. Zasadzone cebule przykrywamy mulczem i obficie podlewamy.
Sadząc hiacynty należy używać rękawic – z cebulek wydziela się substancja, która u wielu ludzi wywołuje swędzącą wysypkę.
Podlewanie i nawożenie hiacyntów
Hiacynty lubią wilgoć,
ale nie znoszą mokra. Z tego względu jesienią, po wysadzeniu, poleca
się podlewać je tylko w przypadku wyjątkowo suchej jesieni. Na wiosnę
poziom wilgoci w glebie trzeba regularnie kontrolować i ewentualnie
uzupełniać. W okresie kiełkowania cebula musi być lekko nawilżona.
W odróżnieniu od innych kwiatów cebulowych hiacynty naprawdę potrzebują regularnego nawożenia,
bowiem ich potencjał kwitnięcia zależy od podaży substancji odżywczych.
Pierwszą dawkę kompostu warto dostarczyć cebulom już jesienią, przy sadzeniu lub zaraz po nim. Na początku okresu wegetacyjnego wiecznie głodne cebule warto wzmocnić nawozem azotowym, a po miesiącu gnojenie można powtórzyć, choć zwykle nie jest to konieczne.
Rozmnażanie hiacyntów
Tak jak w przypadku tulipanów i narcyzów, przekwitnięte hiacynty należy pozostawić w spokoju. Łodygę z kwiatem odcinamy, aby nie nadwyrężać cebulki, ale liście muszą pozostać nietknięte, aż całkiem zeschną i pożółkną. Wtedy też, mniej więcej na przełomie lipca i sierpnia, cebulki można ostrożnie wykopać i oddzielić nowopowstałe cebulki przybyszowe, z których powstaną na przyszły sezon nowe kwiaty. Do dzielenia wykorzystujmy wydezynfekowaną, czystą łyżkę lub nóż, starając się nie uszkodzić cebul. Stare i nowe cebule umieszczamy w suchości, w temperaturze ok. 20 stopni, a we wrześniu znów sadzimy do ziemi. Umiejscowienie warto zmieniać, ale hiacynty nigdy nie powinny być wysadzane tam, gdzie w uprzednim sezonie rosły tulipany lub narcyzy.
Istnieje również możliwość rozmnażania z nasion, ale jest ono obarczone większym ryzykiem, a nade wszystko wymaga pozostawienia przekwitniętego kwiatu na łodydze i tym samym osłabienie cebuli.
Pędzenie hiacyntów
Hiacynty nadają się również do pędzenia, czyli wymuszania kwitnięcia w kontrolowanych, domowych warunkach. Aby cieszyć się kwiatami we wnętrzach przez całą zimę, należy we wrześniu zasadzić dorodne cebule do donic, nie przysypując ich jednak zupełnie. Tak przygotowane rośliny umieszczamy w chłodnym pomieszczeniu, np. piwnicy czy garażu na ok. 2 miesiące – symulując okres zimowy. Gdy na wierzchu cebuli pojawią się kiełki, donicę należy przykryć stożkowatą przykrywką, a gdy na pędzie zacznie kształtować się zalążek kwiatu, roślinkę przenosimy do salonu czy kuchni i pozwalamy jej rozkwitnąć, dbając o należytą wilgotność podłoża. Po przekwitnięciu, postępujemy jak w przypadku uprawy na zagonie, a wydobytą cebulkę można na jesień ponownie posadzić w donicy lub w ogrodzie.
Ochrona hiacyntów
Hiacynty to rośliny mrozoodporne, które
nie wymagają żadnej ochrony przed zimą. Wyjątkiem są cebule zasadzone w
donicach, które należy schować lub przynajmniej dobrze „otulić” późną
jesienią, np. folią bąbelkową czy włókniną. Hiacyntom w zagonach może
jednak szkodzić kapryśna zima przebiegająca z ciągłymi zmianami
temperatur, od wysokich mrozów po „plusy” i na dodatek bezśnieżna. W takich okolicznościach rabatę warto przykryć gałęziami świerkowymi.
Spośród innych niebezpieczeństw zagrażających hiacyntom warto wymienić myszy i norniki, ochoczo zajadające się cebulkami oraz choroby, spośród których najpowszechniejsza jest szara pleśń objawiająca się żółknięciem i brązowieniem liści. Pleśń należy zwalczać uniwersalnymi środkami grzybobójczymi do roślin.
Zdarza się również, że przemoczone cebule gniją, ale jednym lekarstwem
na to jest prewencja, czyli odpowiedni drenaż i umiarkowane podlewanie.
Hiacynty w domu i ogrodzie
W dawnych czasach sok z hiacyntów wykorzystywano m.in. do eliksiru mającego opóźniać odrastanie brody! Dziś z kwiatów tłoczy się olejek eteryczny stosowany w aromaterapii do poprawiania samopoczucia i kreatywności, jak również do perfumowania kosmetyków naturalnych. Mydła i kremy z olejkiem hiacyntowym pomagają rozluźnić mięśnie.
Przed wszystkim jednak hiacynty to doskonała ozdoba balkonów, ogrodów i domów, o tyle urocza, że emanująca niesłychanie intensywną słodką wonią, która ma swoich zwolenników i przeciwników. Na rabatach można wysadzać hiacynty w jednostajnych grupach, tworząc kolorowe dywany, lub mieszać je z innymi bylinami, np. tulipanami czy żonkilami. Mniejsze kultywary bardzo dobrze prezentują się na skraju ścieżek ogrodowych i wokół trawników.
W ramach globalnych trendów do Polski przywędrowała już również szwedzka tradycja zdobienia domów hiacyntami na święta Bożego Narodzenia. W tej roli idealnie sprawdzają się białe i różowe odmiany, które można hodować (pędzić) nie tylko w doniczkach, ale także w szklanych wazach. Hiacynty we wnętrzach rosnąć mogą bowiem również w samej wodzie, bez styku z glebą.
Przed podjęciem decyzji o uprawie hiacyntów warto dobrze rozejrzeć się po ofercie sklepów ogrodniczych. Ważny jest nie tylko wybór wysokiej jakości, dużych cebul, ale także odpowiedniego odcienia. Hiacynty bowiem ze swoją intensywnością kwiecia są silnym akcentem kolorystycznym i mogą pięknie dopełniać krajobrazu, o ile będą korespondować z kolorystyką innych roślin oraz samej aranżacji ogrodowej. Najbezpieczniejszy wybór to na pewno biel – neutralna, chłodna i doskonale pasująca zarówno do rustykalnych, romantycznych ogrodów, jak i nowoczesnej, minimalistycznej zieleni.
Najpiękniejsze odmiany hiacyntów holenderskich to delikatnie różowa Anna Marie, intensywnie pachnący, szafirowy Blue Festival, biały i słodki w woni Carnegie, intensywnie niebieskie Delft Blue oraz Blue Jacket, wyraźny, różowo-czerwony Jan Bos oraz fioletowa Miss Saigon o krótkich, gęsto upakowanych gwiazdkowych kwiatach. Pozostaje tylko wybrać swojego faworyta albo nawet ulubiony duet!
Bibliografia
https://oldhousegardens.com/HyacinthHistory
https://www.gardenia.net/plant-variety/hyacinthus-orientalis-dutch-hyacinth
http://www.namesofflowers.net/hyacinths.html
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS