A A+ A++

“Porozumienie w Gruzji… Gratuluję przywódcom politycznym podpisania porozumienia, które pozwala na wyjście z obecnego kryzysu. Stawianie na pierwszym miejscu interesu społeczeństwa pozwala zwyciężyć demokracji” – napisał Michel.

Gruzja od kilku miesięcy znajduje się w kryzysie politycznym, odkąd partia Gruzińskie Marzenie wygrała wybory parlamentarne w październiku ubiegłego roku, ale opozycja orzekła, że głosowanie zostało sfałszowane i odrzuciła jego wynik.

23 lutego policja zatrzymała w Tbilisi lidera opozycji Nikanora Melię, przewodniczącego partii Zjednoczony Ruch Narodowy (UNM), po szturmie na jego biura i starciach z jego zwolennikami.

Lider opozycji oskarżony o podżeganie do przemocy

Melia jest oskarżony o podżeganie do przemocy podczas antyrządowych protestów ulicznych w czerwcu 2019 roku; on sam zarzut ten odrzuca jako umotywowany politycznie.

ZOBACZ: Gruzja. Lider opozycji zatrzymany przez policję. Zabarykadował się w swoim biurze

Do zatrzymania Melii doszło kilka dni po rezygnacji premiera Giorgiego Gacharii, który był przeciwny decyzji sądu z 17 lutego dotyczącej aresztowania lidera opozycji.

Sąd w Tbilisi nakazał aresztowanie Melii jako zmianę środka zapobiegawczego, ponieważ miał on nie wnieść kaucji stanowiącej równowartość około 12 tys. dolarów, zasądzonej w związku ze sprawą dotyczącą protestów opozycji i próby szturmu parlamentu w 2019 roku. Podjęta 18 lutego pierwsza próba wyegzekwowania decyzji sądu była nieudana ze względu na opór zwolenników opozycji.

W ramach postępowania karnego w sprawie szturmu na parlament Melia był już raz obciążony kaucją i zobowiązany do noszenia bransolety elektronicznej, którą jednak zerwał podczas jesiennych protestów po ogłoszeniu zwycięstwa w wyborach parlamentarnych Gruzińskiego Marzenia.

Zwolennicy opozycji wyszli w ostatnich tygodniach na ulice, żądając uwolnienia Melii i wzywając do nowych wyborów parlamentarnych.

Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel poinformował w poniedziałek podczas podpisania porozumienia politycznego w Gruzji, że jest ono ważne w kontekście wydarzeń w regionie.

– Obecnie gromadzenie się sił zbrojnych wzdłuż granic Ukrainy i na nielegalnie zaanektowanym Krymie budzi głębokie zaniepokojenie – podkreślił.

Michel we wtorek udaje się do Tbilisi, aby bezpośrednio spotkać się ze stronami porozumienia politycznego i “wzmocnić więzi między Gruzją a Europą”.

W poniedziałek wieczorem, rozmawiając z gruzińskimi politykami, podkreślił, że nowy rozdział, który otworzyła Gruzja, jest szczególnie ważny w trudnym kontekście regionalnym.

– Region stoi przed wieloma wyzwaniami, o czym boleśnie przypomniała nam wojna w Górskim Karabachu w zeszłym roku. Obecnie gromadzenie się sił zbrojnych wzdłuż granic Ukrainy i na nielegalnie zaanektowanym Krymie budzi głębokie zaniepokojenie. Sposób, w jaki dziś poradziliście sobie z impasem, jest szczególnie ważny w tym kontekście regionalnym. To prawdziwie europejski sposób rozwiązania kryzysu – zaznaczył, zwracając się do polityków gruzińskich.

Jak dodał, porozumienie “nie jest linią mety”. – Jest punktem wyjścia dla waszej pracy na rzecz konsolidacji demokracji w Gruzji i kontynuowania drogi Gruzji w kierunku jej euroatlantyckiej przyszłości. Bardziej niż kiedykolwiek jestem przekonany, że obywatele Gruzji liczą na was, że skupicie się na pilnych wyzwaniach stojących przed Gruzją – w gospodarce, pandemii Covid-19 i jej zakończeniu, reformach w sferze praworządności i sądownictwie, a także wyzwaniach regionalnych – zaznaczył.

1 marca Michel spotkał się z gruzińskimi politykami w Tbilisi. Wezwał ich do wznowienia dialogu politycznego i odłożenia na bok politycznego impasu. Powołał też osobistego wysłannika, Christiana Danielssona, który dwukrotnie odwiedził Gruzję mediując między stronami.

emi/PAP

Czytaj więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSuperliga jest ich jedyną szansą, by grać w Europie, ale i tak protestują. “Wstydź się!”
Następny artykuł“Efekt Churchilla” po epidemii? “PiS może się tego obawiać”