Robiła przez miesiąc po 100 przysiadów dziennie? Efekty ją “rozczarowały”

Cassey Ho to popularna trenerka, która jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Kobieta regularnie podejmuje się różnych “fit wyzwań”, których efektami dzieli się ze swoimi fanami. Ostatnio sportsmenka postanowiła sprawdzić, czy długie serie przysiadów rzeczywiście dadzą efekt umięśnionej, “dużej” pupy. Cassey postanowiła przez 30 dni robić aż po 100 przysiadów dziennie, aby na własnej skórze sprawdzić, jak taka seria ćwiczeń wpłynie na wygląd jej pośladków. Po miesiącu trenerka pochwaliła się efektami przysiadów. Cóż, nie były jednak takie, jakich się spodziewała…

Na swoim kanale na YouTube Cassey pokazała, jak prezentują się jej pośladki po 30 dniach przysiadów. Warto przy tym dodać, że trenerka za każdym razem wykonywała inną wersję tego ćwiczenia, więc finalnie zrobiła przysiadów znacznie więcej niż 100 na dzień. Czy jednak jej pupa faktycznie stała się większa? Okazuje się, że nie. Mało tego – pośladki trenerki wręcz się zmniejszyły… Kobieta jednak i tak jest bardzo zadowolona z efektów i mimo wszystko zachęca inne panie do podjęcia takiego wysiłku.

– Czy moja pupa stała się większa? Czy moja pupa się zmniejszyła? Czy schudłam? Czy przytyłam? A co z moimi udami? Tak dużo pytań! Ale pamiętajcie, że to wyzwanie dotyczy czegoś więcej, niż tylko budowania pośladków. Chodzi o to, aby zachować systematyczność, trzymać się swoich celów i stać się silniejszą osobą – napisała pod nagraniem.

Fanki Cassey w komentarzach dziękują trenerce za szczerość i to, że z myślą o nich podjęła się sprawdzenia powszechnej “teorii” na temat tego, że przysiady są najlepszą metodą na posiadanie dużych, kształtnych pośladków. Jednocześnie pod filmem trenerki zaroiło się od komplementów pod jej adresem. – Wyglądasz pięknie tak czy siak – brzmi jedna z wiadomości do Ho.

Zapraszamy na grupę FB – #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: [email protected]

Zgłoś naruszenie/Błąd