– Nie wiem, która z instytucji wspaniale funkcjonującego państwa PiS podała mój numer telefonu jako punktu szczepień przeciw COVID-19. Wiecie Państwo, jak się teraz grzeje mój telefon, prawda? – napisał w środę po południu na swoim Twitterze senator Jan Filip Libicki.
– W ciągu godziny, między 12 a 13, zadzwoniły do mnie w tej sprawie cztery osoby. Ludzie pytali mnie, czy to przychodnia, i chcieli zapisać się na szczepienie. Odpowiadałem, że niestety nie, bo to prywatny numer Libickiego. Trochę się zaniepokoiłem, dlatego postanowiłem o tym napisać. Miałem nadzieję, że to do kogoś trafi i przestanie tak funkcjonować – mówi senator Libicki.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS