Wiadomości
2021.04.14 20:40
Członkowie Związku Polaków na Białorusi Andrzej Pisalnik i jego żona Iness Todryk-Pisalnik są już w swoim mieszkaniu w Grodnie. Rano zostali przez milicję zabrani do Mińska na przesłuchanie w sprawie karnej toczącej się wobec kierownictwa ZPB, w tym Andżeliki Borys i Andrzeja Poczobuta.
– Rano funkcjonariusze wyciągnęli nas z łóżek i poinformowali, że zabierają nas na przesłuchanie do Mińska – powiedział PAP Andrzej Pisalnik dziś wieczorem.
Według słów Iness Todryk-Pisalnik w mieszkaniu w chwili wejścia funkcjonariuszy był ich małoletni syn, który miał wyjść do szkoły. Para zostawiła dziecko u babci.
Funkcjonariusze nie przeprowadzali rewizji, ale Pisalnikowie zostali przewiezieni przez sześcioro zamaskowanych funkcjonariuszy do Komitetu Śledczego w Mińsku, gdzie zostali oddzielnie przesłuchani. Przesłuchanie trwało około 4-5 godzin. Małżeństwu odebrano telefony, które zwrócono dopiero wieczorem, po odwiezieniu ich do domu w Grodnie.
Zatrzymani kolejni polscy działacze z Grodna. Przewieziono ich do Mińska
2021.04.14 12:14
Jak powiedzieli PAP Pisalnikowie, w postępowaniu karnym, dotyczącym rzekomego „podżegania do nienawiści na tle narodowościowym”, mają status świadków. W ramach tej sprawy karnej aresztowani zostali przedstawiciele kierownictwa ZPB: Andżelika Borys, Andrzej Poczobut, Irena Biernacka i Maria Tiszkowska.
cez/belsat.eu wg PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS