A A+ A++

Służewiec przez grubo ponad dekadę był praktycznie monokulturą biurową, do dziś ironicznie określaną jako “Mordor na Domaniewskiej”. Biznes biurowy zaczął kuleć już kilka lat temu, grubo przed pandemią. Wielu deweloperów porzuciło plany budowy kolejnych biur i zabrało się za budowę mieszkań. Analitycy z firmy JLL szacowali w 2020 r., że tylko w latach 2019-21 na Służewcu powstanie blisko 4 tys. mieszkań.

To wcale nie koniec.

Firma Echo Investment chce zburzyć stare biurowce w rejonie skrzyżowania Wołoskiej i Domaniewskiej i zbudować w tym miejscu osiedle na półtora tysiąca mieszkań. Plan zagospodarowania nie pozwala na budowę w tym miejscu mieszkań. Dlatego Echo Investment sięgnęło po ustawę lex developer. Pozwala ona budować ponad zapisami planu. To procedura szybsza niż zmiana planu. W grudniu Rada Warszawy wstępnie zaakceptowała wniosek dewelopera.

Wizualizacja wstępnej koncepcji urbanistycznej osiedla planowanego na miejscu biurowców u zbiegu Wołoskiej i Domaniewskiej. Widok z lotu ptaka. Po prawej widać kładkę nad Wołoską prowadzącą do Galerii Mokotów fot. materiały inwestora

W zamian za zgodę samorządu inwestor zaproponował budowę publicznej podstawówki dla 270 dzieci na własnej działce przy ul. Konstruktorskiej, kilkaset metrów od planowanego osiedla. I oddanie jej miastu wraz z mierzącym 7 tys. m kw. gruntem, który dziś jest własnością Echo Investment. Ratusz z uwagą analizuje propozycję, bo to właściwie jedyny grunt na Służewcu, na którym można zbudować szkołę.

Właśnie zaprezentował koncepcję architektoniczną obiektu.

Służewiec. Podstawówka za zielenią wylewającą się z donicy-parawanu

Opracowali ją projektanci ze znanego biura WWAA, przy współpracy z inżynierami z pracowni Biuro Happold. To rozłożysty, niski budynek o dwóch kondygnacjach. Będzie tu 12 sal lekcyjnych i pięć sal do prowadzenia lekcji tematycznych. Pomieści 270 dzieci. W tej koncepcji miałaby służyć jako szkoła dla dzieci z klas 1-3, choć projektanci twierdzą, że łatwo będzie można ją rozbudować do placówki dla ośmiu roczników.

Koncepcja architektoniczna szkoły przy ul. Konstruktorskiej na Służewcu. Dwukondygnacyjny budynek na zlecenie firmy deweloperskiej Echo Investment zaprojektowała pracownia WWAA.Koncepcja architektoniczna szkoły przy ul. Konstruktorskiej na Służewcu. Dwukondygnacyjny budynek na zlecenie firmy deweloperskiej Echo Investment zaprojektowała pracownia WWAA. fot. materiały inwestora

Natalia Paszkowska z pracowni WWAA, współtwórczyni projektu, opowiada, że szkoła została zaprojektowana jako wizytówka lokalnej społeczności. – Zaprojektowaliśmy otwarty plac wejściowy, który może spełniać funkcję centrum sąsiedzkiego. Bezpośrednio z placu można się dostać do ogólnodostępnej biblioteki lub, poprzez główne wejście, do bloku pomieszczeń sportowych. Hol wejściowy wraz z otwartą stołówką poza godzinami pracy szkoły mogą być miejscem debat czy spotkań lokalnej społeczności – tłumaczy.

Budynek od strony Konstruktorskiej byłby osłonięty wyniesioną na wysokość pierwszego piętra długą, żelbetową donicą. Miałaby w niej rosnąć zieleń, która z czasem wylewałaby się z donicy, nadając szkole bardziej przytulny wymiar.

Koncepcja architektoniczna szkoły przy ul. Konstruktorskiej na Służewcu. Dwukondygnacyjny budynek na zlecenie firmy deweloperskiej Echo Investment zaprojektowała pracownia WWAA.Koncepcja architektoniczna szkoły przy ul. Konstruktorskiej na Służewcu. Dwukondygnacyjny budynek na zlecenie firmy deweloperskiej Echo Investment zaprojektowała pracownia WWAA. fot. materiały inwestora

Echo Investment deklaruje, że wybuduje i wyposaży szkołę na własny koszt. Wartość inwestycji szacuje na ok. 20 mln zł. Firma twierdzi, że może zacząć prace budowlane w tym roku, a szkoła mogłaby być gotowa już na rok szkolny 2023/2024.

Propozycja budzi zastrzeżenia.

Burmistrz Mokotowa: szkoła jest za mała

Rafał Miastowski, burmistrz Mokotowa, już w grudniu zastrzegał, że szkoła dla 270 dzieci jest jego zdaniem za mała. – Naszym zdaniem na Służewcu potrzebna jest podstawówka 18-oddziałowa, po dwa oddziały na każdy poziom, od zerówki do ósmej klasy. Budynek powinien pomieścić minimum 450 dzieci – mówił “Wyborczej” burmistrz.

I proponował, żeby działkę zabudować bardziej intensywnie. Zwracał uwagę na obowiązujący plan zagospodarowania, który na działce przy Konstruktorskiej daje możliwość budowania nawet pięciu kondygnacji.

Jednak już nawet dwukondygnacyjna szkoła budzi protesty sąsiadów.

Firma Echo Investment proponuje miastu budowę szkoły przy ul. Konstruktorskiej. Mieszkańcy sąsiednich bloków - zbudowanych wcześniej przez Echo Investment - nie chcą szkoły, choć jest wpisana w planie zagospodarowaniaFirma Echo Investment proponuje miastu budowę szkoły przy ul. Konstruktorskiej. Mieszkańcy sąsiednich bloków – zbudowanych wcześniej przez Echo Investment – nie chcą szkoły, choć jest wpisana w planie zagospodarowania fot. mapa.um.warszawa.pl

“Szkoła tak, ale nie pod moimi oknami”

– Mieszkam w ostatnim etapie osiedla Nowy Mokotów przy ul. Konstruktorskiej. Zbudowało je Echo Investment. Kupiłam mieszkanie między innymi ze względu na widok: od strony południowej mam pas przeszkleń szeroki na prawie 10 metrów. Mam też taras, na którym latem rozstawiam leżak. Teraz obok ma być szkoła, są nawet pomysły, że ma mieć pięć kondygnacji. Przecież to zupełnie zmienia możliwość korzystania z mojego mieszkania – narzeka w rozmowie z “Wyborczą” pani Agnieszka.

Blok przy ul. Konstruktorskiej 10D na Służewcu. Na terenie widocznym na pierwszym planie ma powstać szkoła. Część mieszkańców bloku jej nie chce, obawiając się hałasu i korków.Blok przy ul. Konstruktorskiej 10D na Służewcu. Na terenie widocznym na pierwszym planie ma powstać szkoła. Część mieszkańców bloku jej nie chce, obawiając się hałasu i korków. Fot. Jedrzej Nowicki / Agencja Gazeta

Mieszkanka obawia się, że szkoła oznacza gwar i hałas, zwłaszcza z boiska. Jest przekonana, że zakorkuje też okolicę, bo rodzice będą podwozić dzieci samochodami.

Pani Agnieszka używa językowej kalki: “inwestycja jest potrzebna, ale nie pod moimi oknami”. To argument notorycznie podnoszony przez ludzi mieszkających w sąsiedztwie rozmaitych inwestycji, które mają służyć większej społeczności: ulicy, szkoły, czasami nawet zieleni na miejscu parkingu.

Budowa części osiedla, w której mieszka pani Agnieszka, zaczęła się w 2016 r. Od czterech lat obowiązywał wtedy plan zagospodarowania tej części Służewca. Echo Investment chce złamać jego zapisy dla terenu przy Wołoskiej, ale szkoła przy Konstruktorskiej powstałaby w zgodzie z planem. Pozwala on na budowę obiektu o wysokości do pięciu kondygnacji i przeznacza go na funkcje usług oświaty, kultury, sportu i zdrowia. Mieszkańcy osiedla przy Konstruktorskiej nie powinni więc czuć się zaskoczeni. Choć twierdzą, że kiedy kupowali mieszkania, inwestor wtedy mówił im, że na działce obok będzie niewielkie przedszkole lub przychodnia.

Koncepcja architektoniczna szkoły przy ul. Konstruktorskiej na Służewcu. Dwukondygnacyjny budynek na zlecenie firmy deweloperskiej Echo Investment zaprojektowała pracownia WWAA.Koncepcja architektoniczna szkoły przy ul. Konstruktorskiej na Służewcu. Dwukondygnacyjny budynek na zlecenie firmy deweloperskiej Echo Investment zaprojektowała pracownia WWAA. fot. materiały inwestora

Echo Investment: szkoła na 270 dzieci jest zgodna z parametrami

Na zarzuty mieszkańców reprezentująca Echo Investment Weronika Ukleja odpowiada, że szkoła jest zgodna z planem zagospodarowania. A na argumenty burmistrza odpowiada, że deweloper chce zbudować placówkę dla 270 dzieci, bo takie parametry wynikają z tzw. standardów urbanistycznych przyjętych przez miejski samorząd. Deweloper stawia kreskę: gotów jest sfinansować tylko inwestycję w rozmiarach, które narzucają przepisy. Za powiększenie lub rozbudowę szkoły według dewelopera powinien już zapłacić samorząd.

Ostatnie słowo ma jednak miasto – bez jego zgody inwestor nie będzie mógł skorzystać z lex deweloper.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł„Gówno jak z wesela w Kielcach”. Przemoc i mobbing w stołecznej Akademii Sztuk Pięknych
Następny artykułCztery drezyny dla Żagania