A A+ A++

Obiad bez mięsa? W wielu rodzinach jeszcze do niedawna rzecz nie
do wyobrażenia – chyba że w piątek. Coraz częściej mówi się jednak, że
mięsa jemy zdecydowanie za dużo. I coraz więcej osób decyduje się na
ograniczenie jego spożycia lub nawet całkowite wyeliminowanie z diety
produktów odzwierzęcych.

#1. Indie w czołówce, Stany Zjednoczone na szarym końcu

Pierwsze oficjalne “stowarzyszenie wegetariańskie” założone zostało w 1847 roku. Celem angielskiego Vegetarian Society było przekonywanie ludzi, że można żyć zdrowo, nie jedząc mięsa. Jednak historia idei roślinnej diety sięga zdecydowanie dalej – starożytnych Indii. To właśnie w Indiach żyje najwięcej wegetarian, według niektórych szacunków nawet 70% osób niejedzących mięsa to właśnie Hindusi. Według ONZ, Indie są krajem o najniższej średniej konsumpcji mięsa na świecie. W 2017 roku było to 3,16 kg mięsa na osobę rocznie. Dla porównania w USA, “najbardziej mięsożernym” kraju świata, średnia wyniosła aż 98,6 kg. W Polsce w 2009 – 76,9 kg.

#2. Ekonomika diety wegetariańskiej

Dieta bazująca na mięsie, zwłaszcza w kontekście powszechnej dzisiaj masowej, przemysłowej produkcji, jest wyjątkowo nieefektywna. Przyjrzyjmy się Stanom Zjednoczonym, a więc państwu, w którym mięsa je się statystycznie najwięcej. Zaledwie 20% uprawianej w USA kukurydzy spożywane jest przez ludzi. Cała reszta – 80% – przerabiana jest na pasze. Analogicznie 95% owsa. Naukowcy obliczyli, że gdyby uprawiane w Ameryce zboża i soję, jakie wykorzystuje się obecnie do karmienia zwierząt hodowlanych, przeznaczyć na żywienie ludzi, wystarczyłoby ich z powodzeniem do wykarmienia 1,3 mld osób.

#3. Mięso a inteligencja

Są różne powody, dla których ludzie decydują się na wyeliminowanie mięsa z ich diety. Aspekty zdrowotne, lepsze samopoczucie, kwestie moralne, a nawet… bardziej przyjemny zapach ciała – argumentów jest wiele. Brytyjscy naukowcy dostrzegli natomiast interesującą zależność. Ustalili bowiem, że im bardziej inteligentne dziecko, tym większe prawdopodobieństwo, że – jako dorosła osoba – zostanie wegetarianinem. Przeprowadzone na dużą skalę badanie pokazało, że różnica (in plus) 15 punktów IQ przekłada się na aż o 38% większe szanse przejścia na dietę bezmięsną w przyszłości.

#4. Niedobory białka

Podobnie jak argumentów przemawiających za przejściem na wegetarianizm, nie brakuje też argumentów przeciwnych. Jednym z najczęściej powtarzanych jest kwestia potencjalnych niedoborów białka związanych z rezygnacją z mięsa. Badacze przeanalizowali i tę kwestię – wykazując przy okazji, że u wegetarian ilość przyswajanego białka wcale nie musi być niższa niż u “mięsożerców”. Wystarczy tylko zadbać o odpowiednie zróżnicowanie spożywanych roślin, by akurat tą kwestią nie musieć się martwić. Rośliny strączkowe, ziarna i nasiona, orzechy, a do tego jajka czy nabiał w zupełności rekompensują “niedobór” białka mięsnego, zwierzęcego.

#5. 3 miesiące do zmiany genów

Zdania na temat wegetarianizmu są oczywiście podzielone, niemniej jednak pewnych argumentów podważyć nie sposób – jak choćby pozytywnych dla odmiany przemian środowiskowych gdyby udało się istotnie ograniczyć produkcję mięsa. Ale i względy zdrowotne są bardzo istotne. Elizabeth Blackburn, która za swoje badania otrzymała nagrodę Nobla, wykazała między innymi, że już po 3 miesiącach diety wegańskiej modyfikacji ulega ponad 500 genów w organizmie człowieka. Aktywują się geny odpowiedzialne za wzmacnianie odporności na choroby, podczas gdy osłabieniu ulegają te oddziałujące przeciwnie i zwiększające ryzyko zachorowań chociażby nowotworowych.

#6. Słynni wegetarianie

Wśród znanych wegetarian wyróżnić można osobistości zasłużone w różnych dziedzinach. Genialny wynalazca i artysta Leonardo da Vinci, przedsiębiorca Henry Ford, aktor Brad Pitt, naukowiec Albert Einstein, muzyk Ozzy Osbourne – to tylko fragment długiej listy tych, którzy zdecydowali się zrezygnować z jedzenia mięsa. Na liście – podobno – znajduje się też Adolf Hitler, choć jego akurat trudno byłoby traktować za wzór. Jednym z najdawniejszych i najsłynniejszych wegetarian był również Pitagoras, grecki matematyk i filozof. Jemu dieta pitagorejska przez długi czas zawdzięczała swoje imię – do czasu aż w XIX wieku upowszechniło się pojęcie wegetarianizmu.

#7. Rośliny a ewolucja

Człowiek – na obecnym etapie – jest wszystkożerny. Osobną kwestią pozostaje to, czy jest to zasługa ewolucji czy też wtórnego przystosowania. Za “naturalną roślinożernością” wydaje się przemawiać chociażby budowa ludzkich zębów, zdecydowanie lepiej przystosowanych do miażdżenia pokarmów roślinnych niż “rozszarpywania” mięs. Z drugiej strony jednak pojawiły się też badania, których wyniki sugerują, że na wyłącznie wegańskiej diecie niemożliwe byłoby, aby u człowieka wykształcił się tak duży mózg. Stąd wnioski, że akurat jedzenie mięsa było istotnym czynnikiem ewolucyjnym. Po raz kolejny okazuje się więc, że ustalenie, czy wegetarianizm jest lepszy czy gorszy od diety zawierającej mięso, wcale nie jest łatwym zadaniem.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTego psa ktoś skazał na utonięcie. Na szczęście został w porę uratowany
Następny artykułMiejski Obszar Funkcjonalny Miast Północy. Wspólnie po unijne wsparcie