Pod koniec sierpnia sieradzka policja otrzymała sygnał o włamaniu do ciężarówki na parkingu przy drodze ekspresowej S8. Kierowca spał, gdy złodzieje przecięli plandekę i zabrali kilkaset kartonów ze sprzętem elektronicznym o niebagatelnej wartości ponad pół miliona złotych.
Kradzieże przy drogach ekspresowych i autostradach
Na tym się nie skończyło. Do połowy marca mundurowi odnotowywali kolejne kradzieże. Sposób działania sprawców był za każdym razem podobny.
Rozpoczęło się śledztwo, przy którym pracowali sieradzcy kryminalni koordynowani przez policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Szybko okazało się, że do bardzo podobnych włamań dochodzi też w innych miejscach województwa. Mundurowi z różnych jednostek połączyli siły. Nad sprawą pracowali funkcjonariusze z Brzezin, Łasku, Łowicza, Skierniewic, Zduńskiej Woli i Zgierza.
Wpadli na trop szajki, która – według ich ustaleń – odpowiedzialna była za włamania do tirów nie tylko w Łódzkiem, ale także w woj. mazowieckim i wielkopolskim. Wytypowano trzech mieszkańców Otwocka, którzy mogli mieć związek ze sprawą.
Łódzcy kontrterroryści zorganizowali zasadzkę
31 marca doszło do włamania do tira na parkingu przy A1 w powiecie zgierskim. Mundurowi ustalili, że sprawcy na miejsce przyjechali samochodem osobowym i przecięli plandekę. Po kilku minutach pojawił się bus, do którego załadowali skradzione z tira zestawy mebli ogrodowych.
Łódzcy kontrterroryści podczas nocnej akcji zatrzymania gangu włamywaczy okradających tiry KWP Łódź
Przestępcy nie wiedzieli, że to policyjna zasadzka. Odjechali do Warszawy, a tam zostali zatrzymani. W akcji brało udział kilkunastu policjantów, których wspierali łódzcy kontrterroryści z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji.
– Na terenie Warszawy zatrzymali samochód osobowy, którym podróżowali czterej mężczyźni w wieku od 30 do 43 lat, oraz busa, którym kierował 30-letni mężczyzna. Byli to wcześniej wytypowani mieszkańcy Otwocka – mówi Agnieszka Kulawiecka z łódzkiej policji.
Łódzcy kontrterroryści podczas nocnej akcji zatrzymania gangu włamywaczy okradających tiry KWP Łódź
W busie znajdowały się skradzione wcześniej meble o wartości kilkunastu tysięcy złotych, a w samochodzie osobowym: noże z zapasowymi ostrzami, nożyce do cięcia metalu, wiertarka, telefony komórkowe, rękawiczki oraz komplet tablic rejestracyjnych.
“Sprawa jest rozwojowa”
– Zatrzymani mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Wszystkim postawiono prokuratorskie zarzuty kradzieży z włamaniem oraz usiłowania włamań do samochodów ciężarowych na parkingach w powiecie sieradzkim i zgierskim. Za takie przestępstwa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności – dodaje Kulawiecka.
Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa w Sieradzu, na wniosek której lokalny sąd zastosował wobec wszystkich podejrzanych trzymiesięczny areszt.
– Mężczyźni w przeszłości byli notowani przez policję. Sprawa jest rozwojowa i niewykluczone, że podejrzani odpowiedzą również za inne włamania na terenie kilku województw – dodaje Kulawiecka.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS