Wicelider tabeli i jedna z najlepszych drużyn w Polsce Azoty-Puławy przyjechały do Gdańska w jednym celu: wygrać i dopisać kolejne trzy punkty. Jakie musiało być ich zdziwienie, kiedy w pewnym momencie tracili do Torus Wybrzeża 3 bramki, a następnie kiedy gracze Mariusza Jurkiewicza mieli piłkę „meczową” w swoich dłoniach… Ostatecznie mecz 8. serii PGNiG Superligi zakończył się remisem, a w rzutach karnych gdańszczanie okazali się bezbłędni i w pełni zasłużenie zgarnęli 2 „oczka”, choć pozostał ogromny niedosyt. Torus Wybrzeże vs Azoty-Puławy 34:34 k. 4:2.
Zapraszamy na skrót meczu:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS