Nowe przepisy techniczne jakie szykowane są na sezon 2022 oraz nowa architektura silnikowa mająca wejść w życie od sezonu 2025 nie zmienią w tym względzie zbyt wiele, a masa bolidów najpewniej pójdzie jeszcze bardziej w górę.
Dyrektor ds. technicznych Formuły 1 i były inżynier m.in. Benettona i Williamsa, Pat Symonds uważa, że obranie ścieżki hybrydowej i elektronicznej, sprawia, że bolidy F1 zamiast tracić na wadze tylko ją zyskują.
“Wszyscy wiedzą, że samochody elektryczne i hybrydowe są cięższe” mówił dla F1-insider.com. “Przykro mi z powodu obecnej masy bolidów Formuły 1, ale obawiam się, że w 2025 roku, gdy dojdzie nam aktywna aerodynamika, będą one miały znacznie więcej mocy elektrycznej.”
“Niestety nie stracimy zbyt dużo na wadze jeżeli chodzi o silnik spalinowy- będzie on nawet ważył jeszcze więcej” wyjaśniał Symonds. “Będziemy mieli nieco mniej paliwa na pokładzie, więc zaoszczędzimy na tym nieco masy na starcie wyścigu, ale jeżeli chodzi o masę ogólnie to nic nie jest za darmo.”
W tym roku bolidy F1 po raz kolejny przybrały na wadze. Z 746 kg w sezonie 2020 , obecnie zrobiły się 752 kg. Planowane zmiany w przepisach technicznych w przyszłym roku także zmuszą konstruktorów do zwiększenia masy aut. Dla przypomnienia, gdy w Formule 1 debiutował Robert Kubica bolidy ważyły tylko 605 kg.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS