Od prawie trzech lat częstochowski PKS borykał się z problemami finansowymi oraz długiem, wynoszącym ponad dziesięć milionów złotych. Jednak kwestia przyszłości przewoźnika została ostatecznie rozwiązana. Jak poinformowały władze firmy, PKS do niedawna postawiony w stan likwidacji, spłacił już wszystkie swoje zadłużenia.
Podczas walnego zgromadzenia zarządu PKS Częstochowa, 18 marca 2021 roku, podjęto uchwałę na mocy której spółka przestała być prawnie i oficjalnie spółką w likwidacji – chociaż faktyczna spłata jej wszystkich zobowiązań nastąpiła dużo wcześniej. Opóźnienie wynikało ze zmian resortowych. Obecnie sto procent akcji PKS-u znajduje się w rękach PKP S.A.
Czy to znaczy, że PKS wraca swoimi kursami na stare linie? Zapytaliśmy o to Ludwika Kubasiaka, prezesa firmy, a do niedawna jej likwidatora. Odpowiedział nam, że nie jest możliwym przywrócenie wszystkich dawnych kursów, a to z powodu ich nieopłacalności – spowodowanej przejęciem ruchu przez MPK, czy koronawirusa. Jednak tam, gdzie operują prywatne firmy PKS będzie starał się wygrać przetarg.
Jednak co z tymi gminami, których wójtowie podpisali umowy z MPK? Czy przewoźnicy będą ze sobą konkurować? Odpowiedź brzmi nie. Za sprawą pandemii i problemów PKS, częstochowski MPK przejął część kursów, także w ościennych gminach. PKS nie zamierza walczyć o odzyskanie tych tras, a chce je uzupełnić, ponieważ MPK bardzo często nie operują na terenie całej gminy, a w najbliższych względem miasta miejscowościach.
W częstochowskich mediach nie tak dawno poinformowano o masowych zwolnieniach w spółce. Z tego powodu pojawiły się opinie, jakoby tak ograniczona liczba pracowników nie była w stanie obsłużyć wszystkich zapowiadanych przez zarząd kursów. Sprawę dużej ilości zwolnień tłumaczą władze PKS-u tym, że średnia wieku kadry kierowców wynosi około 56 lat. Oznaczać ma to, że większość osób nie została zwolniona, a jedynie odeszła na emeryturę lub wczesną emeryturę. Zwolnienia na wniosek pracownika stanowią jedynie niewielką część wszystkich osób, które w 2020 roku odeszły z częstochowskiego PKS-u.
Dodatkowo jak informuje prezes Kubasiak, bilety na autobusy PKS, dowożących mieszkańców gmin do danych punktów przesiadkowych, będą częściowo refinansowane z tzw. Funduszu Autobusowego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS