A A+ A++

Pomimo pandemii COVID-19 Targi Kielce przygotowują się do tegorocznego Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego, który zaplanowano w terminie 7-10 września.

Ubiegłoroczne targi zbrojeniowe niemal do ostatniej chwili stały pod znakiem zapytania. Ostatecznie wystawa się jednak odbyła choć w ograniczonym, skromniejszym niż zwykle zakresie. Andrzej Mochoń, prezes Targów Kielce, liczy jednak, że mimo pandemii jesienią impreza się odbędzie i przyciągnie więcej wystawców niż w roku ubiegłym.

– Wiadomo już jednak, że w tym roku na MSPO nie będzie wystawy narodowej. Taka decyzja już zapadła. Pracujemy natomiast nad organizacją stoisk kilku wiodących krajów, między innymi Wielkiej Brytanii – mówi Andrzej Mochoń. – Wiele firm, np. z Australii i Wielkiej Brytanii, nie wycofało wpłaconych w ubiegłym roku zaliczek. Deklarują, że jeżeli warunki pozwolą to wezmą udział w tegorocznym MSPO. Podobnie wiele firm z USA przełożyło swój udział na ten rok i obecnie potwierdzają one chęć uczestnictwa w targach – dodaje.

Andrzej Mochoń przyznaje, że pandemia koronawirusa w istotny sposób utrudniła funkcjonowanie Targów Kielce. Wylicza, że w ubiegłym roku spółka osiągnęła przychody na poziomie 25 proc. przychodów w 2019 roku. Dodaje, że o 25 proc. zostało zredukowane zarówno zatrudnienie, jak i płace zarządu i pracowników. Prezes Targów Kielce mówi również, że spółka wydała oszczędności, z których miała zostać wybudowana nowa hala wystawiennicza.

Andrzej Mochoń informuje, że Targi Kielce otrzymały 1,1 mln zł wsparcia z urzędu pracy oraz 3,5 mln zł z tarczy antykryzysowej.

– 3,5 mln zł musieliśmy jednak zwrócić, bo zmieniły się przepisy, a my mamy dominującą własność samorządową i dlatego w myśl zmienionych przepisów zostaliśmy potraktowani jako duża firma – tłumaczy Andrzej Mochoń. I dodaje, że pod koniec grudnia Targi Kielce złożyły wniosek o wsparcie z Polskiego Funduszu Rozwoju. – Od dwóch tygodni w spółce trwa audyt. Spodziewamy się, że na początku kwietnia otrzymamy wsparcie z tarczy finansowej. To będzie kwota około 6 mln zł – mówi prezes Mochoń.

Obecnie w Targach Kielce funkcjonuje szpital tymczasowy. Zajmuje on trzy z siedmiu hal centrum wystawienniczego. Kielecka spółka z tego tytułu miesięcznie otrzymuje ok. 900 tys. zł.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAlexey Navalny announces he is going on hunger strike
Następny artykułNie będzie nowego dyrektora szpitala. Władze powiatu odwołały konkurs