A A+ A++
Od kilku tygodni w miejscach publicznych twarz i nos można zasłaniać wyłącznie maseczkami. Jednak wiele osób tego nie robi. Jedna z naszych czytelniczek postanowiła napisać do nas list w tej sprawie. Jak pisze pani Gabriela, szczyt pandemii na nikim nie robi wrażenia. – Może zamiast kolorowych plastikowych zajączków na Rynku powinny stanąć tablice ilustrujące przerażające tragedie tych, którzy umierają tuż obok – pisze czytelniczka. Poniżej publikujemy jej list.

Z przerażeniem obserwuję jak lekceważony jest obowiązek noszenia maseczek. Portierzy w blokach zupełnie bez, wychodzą na zewnątrz na papierosa, mijają mieszkańców niemal się o nich ocierając – twarze gołe, nikt nie reaguje. Kurierzy dostarczający przesyłki – różnie, przeważnie bez. Panie ekspedientki w sklepach za szybą plexi w maseczkach pod nosem, nieważne, że kichają na sprzedawany towar. O ulicy już nie wspomnę i o ludziach bez maseczek, lub z maseczkami pod nosem pchających się do windy w grupkach. Na nikim nie robi wrażenia szczyt pandemii, nierealnie odległej w jakiejś tv, jakimś internecie, jakimś zapchanym szpitalu ponoć bez wolnych respiratorów… Może zamiast kolorowych plastikowych zajączków na Rynku powinny stanąć tablice ilustrujące przerażające tragedie tych, którzy umierają tuż obok. „Nie pytaj, komu bije dzwon”.

Share and Enjoy !

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCIES wybrało najlepszych piłkarzy w 2021 roku! Lewandowski nie jest pierwszy
Następny artykułBednarek: – Chcemy Anglikom utrzeć nosa. Gramy o trzy punkty