Agresywna strategia zespołu niemieckiego producenta oraz świetne zarządzanie oponami przez Lewisa Hamiltona pomogły mu w pokonaniu Maxa Verstappena na torze w Sakhir.
Jednak pod względem czystych osiągów, samochód mistrzów świata jest słabszy niż ten rywali z Milton Keynes. Co więcej, główny inżynier Mercedesa podkreśla, że jego ekipa nie ma żadnej przewagi nad Red Bullem.
– W porównaniu z nimi nie mamy żadnych mocnych stron – powiedział Andrew Shovlin. – Przez wiele lat mogliśmy polegać na naszej prędkości na prostych, osiągach w szybkich zakrętach i sekwencjach łuków. Natomiast patrząc na to, co działu się tutaj, nie byliśmy w stanie kręcić takich czasów. W kwalifikacjach było parę zakrętów, w których naprawdę dali nam popalić. Np. w dziewiątym i dziesiątym byli bardzo mocni.
– W czasówce były zakręty, w których my mieliśmy lepszą prędkość oraz takie, które im pasowały bardziej. Po prostu potrzebujemy szybszego samochodu – kontynuował.
Podczas gdy Mercedes cieszył się dużą przewagą w ostatnich sezonach, krok naprzód ze strony Red Bulla nie jest pierwszym takim przypadkiem. W 2018 roku Mercedes nie wygrał wyścigu aż do czwartej rundy mistrzostw, kiedy do głosu doszli Ferrari i RBR.
– Mieliśmy kilka trudnych okresów podczas paru ostatnich sezonów. Nie jest to dla nas nowa sytuacja i musimy nad tym popracować. Teraz mamy dwie ekipy na czele i sądzę, że będzie to niełatwy rok – dodał. – Nie ma wątpliwości, że Red Bull spisuje się naprawdę dobrze. To twardy, mocno skoncentrowany zespół, który nie popełnia zbyt wielu błędów. Do tego Max jest dojrzałym, bardzo inteligentnym zawodnikiem i trudnym rywalem.
Galeria zdjęć: Lewis Hamilton podczas GP Bahrajnu
akcje
komentarze
Polecane video
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS