W środowym meczu z Anglią na Wembley reprezentacja Polski zagra bez kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego. Mimo tak dużego osłabienia Paulo Sousa pozostaje jednak optymistą przed spotkaniem, które może zadecydować o tym, kto zajmie pierwsze miejsce w grupie I eliminacji do mistrzostw świata w Katarze.
– Robert to punkt odniesienia naszej drużyny, to duża strata, ale jako trener muszę szukać rozwiązań. Innych, bo to będą rozwiązania zależne od zawodników, od przeciwnika. Jestem optymistyczny, że ci zawodnicy dadzą sobie radę. To także ważny moment dla nas, by pokazać mentalność bez Roberta. Wybrani zawodnicy będą musieli zaprezentować siłę – apelował Sousa do swoich zawodników.
Selekcjoner cieszy się z tego, że najprawdopodobniej będzie mógł skorzystać z Grzegorza Krychowiaka. Drugi test na koronawirusa doświadczonego pomocnika dał wynik negatywny i jeszcze we wtorek ma on się pojawić w Londynie. – Zwłaszcza przeciwko Anglii jego jakość w rozumieniu gry, doświadczenie w grze w środku pola na pewno się przyda. To nie tylko wpływ jego postawy, ale komunikacja z innymi, radzenie sobie ze skomplikowanymi momentami w trakcie meczu jest na najwyższym poziomie – zaznaczał były piłkarz Juventusu.
“Zaczęliśmy proces, którego nie chcemy przerywać”
Taktyka Biało-Czerwonych nie zmieni się diametralnie w tym spotkaniu. – Zaczęliśmy proces, którego nie chcemy przerywać rewolucją. Chcemy budować nasze fundamenty we wszystkich momentach gry, pokazywać nasze koncepty i wdrażać je. Są one uzależnione od przeciwnika, musimy decydować o różnych sposobach na rywalizację – tłumaczył Sousa.
– Ten mecz będzie wymagał ogromnej intensywności, odporności na nią, bo rywale są przyzwyczajeni do takiego tempa w rozgrywkach ligowych. Będziemy chcieli wykorzystać wszystkie zmiany, wykorzystać jakość techniczną i taktyczną, ale też dać oddech i siły w odpowiednim momencie – dodawał.
Portugalczyk potwierdził, że w polskiej bramce stanie Wojciech Szczęsny. – Od początku mówiłem, że bramkarz potrzebuje stabilizacji – argumentował selekcjoner reprezentacji Polski.
“To ogromne wyzwanie”
Reprezentacja Polski ma niezbyt dobre wspomnienia z rywalizacji z Anglikami. Paulo Sousa przekonuje jednak, że jego zawodnicy mają o wiele więcej powodów by być podwójnie zmotywowanym na Wembley.
– Historia jest ważna, musimy ją znać, kulturowo, czasem wykorzystując ją jako motywację, ale myślę, że mamy teraz inne sposoby. Bez Roberta to może być motywacja dla zawodników, którzy są w Anglii, którzy mogą zagrać z jedną z najlepszych drużyn na świecie. Gareth prowadzi ich od 2016 roku w świetny sposób, ma wspaniałych piłkarzy, którzy grają w świetnej lidze, na najwyższej intensywności. To ogromne wyzwanie, ekscytujące, które może pokazać naszą mentalność – opowiadał Sousa.
– Długość pracy Garetha jest bardzo ważna, ponieważ wraz z nią jego piłkarze nabierają przekonania do pracy. Tak jak mówiłem, to najlepsza liga na świecie, niemal wszyscy Anglicy w niej grają. Reprezentacja ma dużo różnorodnej jakości, może grać krótko, z wymiennością pozycji, potrafią się bronić na wysokim tempie, wychodzić za linię obrony przeciwnika, defensywnie są agresywni przez cały mecz. Cały zespół jest zorganizowany i kompaktowy, a to będzie dla nas wyzwaniem, ponieważ wiemy, że będziemy mieli mniej czasu przy piłce niż w poprzednich meczach – podsumował Paulo Sousa.
Mecz eliminacji do mistrzostw świata Anglia – Polska odbędzie się w środę o godzinie 20:45. Relacja na żywo w Sport.pl.
Źródło wypowiedzi: Łączy nas piłka
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS