Autobusy i tramwaje w Poznaniu jeżdżą teraz jak w soboty. Bo pandemia. “Mieszkańcy czują się zrobieni w konia”

W poniedziałek radny Paweł Sowa wrzucił na profil Wspólnego Poznania zdjęcie tłoku w autobusie (linii 190), którym był zmuszony jechać do pracy. Jak zauważył, tłok był już na przystanku początkowym. O podobnych doświadczeniach napisała też klubowa koleżanka Sowy radna Dorota Bonk-Hammermeister: “Jako codzienna użytkowniczka komunikacji miejskiej odczułam boleśnie na swojej skórze rozkład sobotni w poniedziałkowy ranek”. Ktoś inny zauważył, że to “dyskryminacja pracujących osób, które chcą bezpiecznie dojechać do pracy!”.