A A+ A++
fot. Krystian Maj / Kancelaria Prezesa Rady Ministrów

Finanse publiczne są w relatywnie dobrej kondycji; mam nadzieję, że będziemy mogli szybko otwierać gospodarkę – mówił minister finansów Tadeusz Kościński w rozmowie z “Dziennikiem Gazetą Prawną”. Zastanawiamy się, czy obniżyć próg split paymentu – dodał.

Na pytanie, czy zaostrzenie lockdownu zmienia coś w finansach publicznych, minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński we wtorkowym wydaniu “Dziennika Gazety Prawnej” powiedział, że finanse publiczne są w relatywnie dobrej kondycji, biorąc pod uwagę sytuację, w jakiej się znajdujemy.

“Na 2020 r. zaplanowaliśmy deficyt na poziomie 109 mld zł, a według szacunków wyniesie on ok. 85 mld zł. W kwocie tej mieszczą się również tzw. poduszki finansowe na ten rok. Te poduszki mamy i możemy ich użyć” – mówił Kościński. “Biorąc to pod uwagę, nie widzę obecnie większych kłopotów dla sektora finansów publicznych” – dodał.

Minister zaznaczył jednocześnie, że sytuacja dynamicznie się zmienia. “Mamy trzecią falę, która bardzo mocno uderzyła w Polskę, mamy ostatnio średnio ok. 30 tys. nowych zakażeń dziennie. Mam jednak nadzieję, że zachowując środki bezpieczeństwa i szczepiąc populację, szybko ją pokonamy” – powiedział.

Kościński wskazał, że na dziś nie przewiduje nowelizacji budżetu na ten rok. “Patrząc w przyszłość, mamy już sygnały z Komisji Europejskiej, że tzw. klauzula wyjścia, pozwalająca zawieszać reguły fiskalne, będzie stosowana również w kolejnym roku. I tworząc budżet na przyszły rok powinniśmy takie głosy również uwzględnić w naszych planach” – powiedział.

Szef MF ocenił, że inwestycje publiczne i prywatne są narzędziem do wyjścia z kryzysu, również takiego jak wywołany przez Covid-19. Trzeba je jednak – jak zaznaczył – dobrze przygotować i rozsądnie wydawać pieniądze. “Mam nadzieję, że będziemy mogli szybko otwierać gospodarkę” – zaznaczył.

“Nie planujemy nowych podatków, to nie pasuje do naszej strategii, żeby zabierać pieniądze obywatelom. Chcemy, żeby im jak najwięcej zostało” – zapewnił minister finansów. Jak mówił, od stycznia działa podatek od sprzedaży detalicznej, “ale nie jest on nowy”.

“Oprócz tego rozmawiamy o składce od reklam, ale nie po to, żeby zasilić finanse publiczne, ale wyegzekwować obowiązek płacenia podatku od tych, którzy go unikają” – powiedział. Dodał, że “składka od reklam jak najbardziej jest w grze”. “Rozpoczęliśmy prekonsultacje, żeby posłuchać fachowców i branży. Otrzymaliśmy bardzo ciekawe sygnały, koncepcje czy podpowiedzi. Analizujemy je i po konsultacjach międzyresortowych i społecznych przygotowana będzie odpowiednia ustawa” – wskazał.

“Zastanawiamy się, czy obniżyć próg split paymentu – dziś to jest 15 tys. zł – lub nawet wprowadzić powszechny obowiązek podziału kont w przypadku podatku VAT” – powiedział w wywiadzie Kościński. Na pytanie “DGP”, kiedy można spodziewać się inicjatywy w tej sprawie, szef MF wskazał, że najpierw resort chce rozmawiać z rynkiem. “Oczywiście żadnych zmian w trakcie pandemii bez zgody rynku nie będziemy w tej chwili robić, ale myślę, że coraz więcej przedsiębiorstw docenia wyrównywanie szans, czyli jak wszyscy płacą sprawiedliwie podatki” – podkreślił Kościński. (PAP)

pad/ dki/

Źródło:PAP
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJack May zastąpi Matta Mitrione w walce z Tyrellem Fortunem na Bellator 255
Następny artykułKucharska-Dziedzic: MZK nie chciał powiesić moich plakatów, choć zawarliśmy umowę. Czy to już Wilkowyje?