A A+ A++

We wrześniu spędziliśmy 17 dni na Bali. Zwiedzaliśmy, chillowaliśmy, poznawaliśmy lokalną kulturę, kuchnię i religię. Odwiedzaliśmy ważne dla Balijczyków miejsca i atrakcje turystyczne. Wszystko zorganizowaliśmy na własną rękę. To była jedna z piękniejszych podróży w moim życiu!

Przed wyjazdem robiłam research, szukałam wpisów na blogach, które pomogą mi w organizacji wyjazdu. Wiecie, tak od A do Z. Finalnie szukanie tych wszystkich informacji zajęło mi dobrych kilka dni. Dlatego postanowiłam zebrać to wszystko do kupy i zawrzeć w jednym wpisie.

Wrota do Nieba

Kiedy lecieć na Bali

Na wyspie występują dwie pory roku: sucha i deszczowa.

Pora sucha

Trwa od maja do końca września i to jest właśnie idealny czas na podróż. My byliśmy na Bali do połowy września i pogoda była idealna. Temperatura wahała się od 27 do 32 stopni, wilgotność powietrza była niska (do 60%). Taki klimat bardzo mi odpowiadał. Było idealnie.

Pora deszczowa

Zaczyna się w październiku i kończy w kwietniu. Temperatury wahają się pomiędzy 26-27 stopni Celsjusza, zwiększa się liczba dni deszczowych, a wilgotność powietrza wzrasta nawet do 85%. Wysoka temperatura w połączeniu z tak dużą wilgotnością powietrza to naprawdę mało przyjemna mieszanka. Należy pamiętać, że na Bali ulewy są gwałtowne, ale krótkie.

Najlepiej lecieć na Bali podczas pory suchej, ale wiem, że jest wielu entuzjastów podróżowani na tę wyspę bez względu na porę.

Szczepienia i leki

Nie ma obowiązku szczepienia się przed wylotem na Bali. No dobra, obowiązku nie ma, ale lekarze zalecają wykonanie kilku szczepień. Podchodzę do tego tematu śmiertelnie poważnie, bo w tropikalnych krajach naprawdę nietrudno o jakieś zakażenie. Wystarczy łyk skażonej wody czy kęs skażonego pożywienia, zjedzonego na lokalnym street foodzie.

Zaleca się więc szczepienia przeciwko:
– tężcowi
– durowi brzusznemu
– wirusowemu zapaleniu wątroby typu A
– wirusowemu zapaleniu wątroby typu B

Pamiętajcie, że szczepienia należy wykonać 4-6 tygodni przed planowanym wylotem.

W Waszej apteczce powinny się znaleźć:

– leki na zatrucie pokarmowe, biegunkę (np. stoperam, laremid, smecta, węgiel)
– elektrolity (np. orsalit)
– plastry
– środek przeciw insektom (komary bywają uciążliwe, my kupowaliśmy kadzidełka i paliliśmy je na tarasie wieczorami. Po komarach nie było śladu)

Wodospad Cepung

Waluta

Walutą w Indonezji jest Rupia Indonezyjska. 27 PLN to 100 IDR. Mieliśmy trochę dolarów w gotówce, które zamieniliśmy w kantorze na lokalną walutę, ale głównie płaciliśmy kartą (w hotelach i knajpkach), a pieniądze wypłacaliśmy z bankomatów.

Bilety lotnicze

Lotnisko docelowe to Denpasar (DPS). Z Polski nie ma bezpośrednich lotów na Bali, więc trzeba liczyć się z przesiadką.

LOT zabierze nas do Denspasar z przesiadką w Singapurze. Koszt biletu w dwie strony w klasie ekonomicznej waha się pomiędzy 2500zł – 3200zł

QATAR zabierze nas do Denspasar z przesiadką w Doha. Koszt biletu w dwie strony w klasie ekonomicznej waha się pomiędzy 2800zł – 3500zł

Emirates zabierze nas do Denspasar z przesiadką w Dubaju. Koszt biletu w dwie strony w klasie ekonomicznej waha się pomiędzy 3000zł – 3700zł

Możecie rezerwować na stronie przewoźnika, albo skorzystać ze stron typy Esky, Skyskanner, Kayak itd. Tam podajecie daty, miejsce docelowe, a system przygotowuje Wam zestawienie wszystkich lotów w danych terminach. Dzięki temu możecie wybrać najkorzystniejszą opcję.

My lecieliśmy Qatar Airlines. Bilety kuliśmy dwa miesiące przed wylotem za 2800zł. Pamiętajcie, że im bliżej terminu tym ceny są wyższe!

Joga w hotelu Kayon Jungle Resort

Transport

No właśnie, co z transportem? Jak dostać się z lotniska do hotelu i jak przemieszczać się między miejscowościami? Taksówkami!

Na Bali jest bardzo rozwinięty przemysł taksówkarski. To jest super bezpieczne i rozsądne cenowo. Oczywiście warto negocjować. Podam Wam numery do zaufanych taksówkarzy, z którymi porozumiecie się przez WhatsApp. Wszystko ustalacie przez aplikacje. Pan Was odbiera i zawozi na miejsce. Możecie się umawiać na krótki kursy (np. z obrzeży Bali do centrum) albo długie (całodniowa wycieczka po wyspie). Kierowcy zwykle pełnią też rolę przewodników, a nawet fotografów. Poniżej wpis z relacją z takiej wycieczki.

Numery do zaufanych kierowców

+ 62 822 4788 0759
+ 62 812 3927 711

Gdzie się zatrzymać

Przed wylotem na Bali szukałam miast, które są świetną bazą wypadową, w których warto się zatrzymać i które pozwolą mi poczuć klimat Bali. Chciałam pobyć zarówno w dżungli, jak i na plaży.

Ubud

To miasto leży pośrodku wyspy. Na obrzeżach wśród hoteli i lokalnych domów znajdują się głównie pola/tarasy ryżowe i ogrom kokosowych palm. W Ubud spędziłam najwięcej czasu, choć początkowy plan zakładał 6 dni. Zakochałam się w tym mieście i we wszystkim, co oferuje. Spaliśmy w 4 miejscach. Miało być różnorodnie, więc raz spaliśmy w pięciogwiazdkowym, wypasiony hotelu na obrzeżach, by potem przenieść się na kilka dni do drewnianej chatki blisko centrum i Monkey Forest. Spaliśmy z jaszczurkami i myszami pod jednym dachem, a w nocy odgłosy lasu dawały nam popalić. Zaliczyliśmy też spanie w domku na drzewie (magia!) i bajecznie pięknym hotelu z trzypiętrowym basenem.

Na obrzeżach miasta poczujecie prawdziwe ZEN i wyciszycie umysł, a zieleń pól ryżowych i palm kokosowych ukoi Wasze zmysły. W centrum zaznacie rozrywki, zasmakujecie genialnej indonezyjskiej kuchni i zobaczycie, jak żyją tubylcy.

Polecam Wam ten wpis. Same konkrety!

Canggu

Kolejnym miastem, w którym się zatrzymaliśmy było Canggu. Typowo turystyczna miejscowość z surferskim klimatem, plażą ciągnącą się kilometrami i dostępem do Balijskiego Morza z olbrzymimi falami. Cudoooowny klimat! Canggu znajduje się 30km od Ubud, na zachodnim wybrzeżu Bali. Chciałabym pobyć tam dłużej. Codziennie spacerowaliśmy, jedliśmy lokalne przysmaki w boho knajpkach, chillowaliśmy w beach clubach, oglądaliśmy zachody słońca na plaży, chodziliśmy na masaże do salonów przy głównych ulicach i chłonęliśmy klimat tego miejsca. Muszę tam wrócić, choćby po to, by iść na lekcje surfowania, na którą zabrakło mi czasu. No i zjeść w The Clawn. Ohh.. foodgazmiczne miejsce.

My zatrzymaliśmy się w tych dwóch miejscowościach, były dla nas świetnymi bazami wypadowymi do innych wartych zobaczenia miejsc.

Rozważcie wypad do:

Uluwutu

Plaża, surferzy, wysoki klify z przepięknymi widokami, słynna świątynia, klimatyczne beach bary i przepiękne plaże z białym piaskiem. Tak, można z całym przekonaniem stwierdzić, że w Uluwutu znajdują się najjjpiękniejsze plaże na Bali. M.in Dreamland Beach, Suluban Beach, Padang-Padang Beach, Bingin Beach.

Uluwutu znajduje się 30km od Canggu. Trzeba kierować się na południe.

Godne polecenia są też wyspy Gili i wyspy Nusa. Na wyspach znajdują się hotele, beach bary i knajpki, ale jeśli nie chcecie zostawać tam na noc, można wykupić całodniową wycieczkę. Nam zabrakło miejsca na te wysepki, następnym razem nadrobimy.

Hotele na Bali

Hotele, w jakich spaliśmy w Ubud:

Hoteli warto szukać na Booking oraz Airbnb. Niektóre są na tyle kultowe, że trzeba je bukować z rocznym wyprzedzeniem. My rezerwacje zostawiliśmy praktycznie na ostatnią chwilę (niektóre noclegi bookowaliśmy z dnia na dzień) więc nie mieliśmy zbyt dużego wyboru.

Przepiękny hotel umiejscowiony pośród pól ryżowych, 6km od centrum Ubud. Jeśli chcecie się wyciszyć, odpocząć od zgiełku cywilizacji, zasmakować GENIALNEJ indonezyjskiej kuchni, chillować nad basenem, zrelaksować się podczas balijskiego masażu, ćwiczyć jogę w niewiarygodnie pięknym pawilonie – polecam Kuwarasan. Więcej informacji i zdjęć tego hotelu w

To był nasz pierwszy przystanek na Bali. Zostaliśmy w tym hotelu 4 dni i cieszyliśmy się każdym momentem. Hotel oferuje darmowy transfer do centrum i z powrotem, darmowe zajęcia jogi i codzienne aktywności (lekcje balijskiego tańca, spacery po tarasach ryżowych, lekcje kaligrafii, popołudniowa herbatka z balijskimi słodkościami). Możecie też wykupić lekcję gotowania (oczywiście to zrobiłam, ), zamówić romantyczną kolację itd.

Cena: 500zł za nocleg ze śniadaniem i atrakcjami

Kolejny nocleg był kompletnym przeciwieństwem. Spaliśmy drewnianym domku “w eko wiosce” niedaleko centrum. Spanie w nim było niesamowitym doświadczeniem, zwłaszcza że łazienka była w połowie pod gołym niebem! Cały kompleks był raczej kameralny. Na jego terenie znajdował się basen, spa (masaż głowy i balijski masaż to była magia), sala do jogi, restauracja, recepcja i organiczny ogród, na którego terenie pasą się kozy 🙂

No świetny klimat! Jeśli jednak boicie się jaszczurek, na widok przemykającej myszy włosy stają Wam dęba, a w nocy, by usnąć potrzebujecie grobowej ciszy, to odradzam. Co więcej, śniadania są bardzo średnie, lepiej iść do knajpki obok (Black sheep) i zjeść tam pyszne śniadanko.

Podobała mi się lokalizacja tej eko wioski. Bliskość centrum sprawiała, że mogliśmy wyskoczyć na jedzenie, albo na wieczornego drinka. Okolica centrum wcale nie sprawiała, że było słuchać dźwięki miasta.

Cena: 300zł za nocleg ze śniadaniem

To pięciogwiazdkowy hotel położony na wzgórzu. Jest oddalony od centrum Ubud o jakieś 9 km, okolica jest cicha, zielona i rajska. Resort otaczają palmy, drzewa, bujna roślinność i ogromne połacie tarasów ryżowych. Widoki są naprawdę spektakularne. Spędziliśmy tam jedną noc.

W cenie noclegu są lekcje jogi, popołudniowa herbatka z ciastami, śniadania, codzienne aktywności, transport do centrum. To jeden z piękniejszych hoteli, w jakich byłam. Pobyt był nieziemski i niezapomniany. Długo będę go wspominać. Poświęciłam mu .

Cena: od 1300zł za nocleg ze śniadaniem i atrakcjami

Basundari Yoha Retreat

Na kolejne 3 dni przenieśliśmy się do butikowego hotelu Basundari znajdującego się 2km od Ubud. Przestronne pokoje w boho klimacie, piękny basen, ogromna sala do jogi i sporo miejsc, w których można się zaszyć i medytować. Z jednej strony są pola ryżowe, a z drugiej gęsty (niczym dżungla) las.

To zdecydowanie miejsce sprzyjające relaksowi i resetowi. Koniecznie zamówcie masaż do pokoju. Pani jest mistrzynią. Codziennie zamawiałam godzinny balijski masaż, kosztowało to jakieś 50zł, a było złotem w czystej postaci. Ohh jak ja za tym tęsknię.

Cena: 250 za nocleg

LIFT

Spełniłam marzenie z dzieciństwa! Spałam w domku na drzewie. I to jakim! Trzypiętrowym, zawieszonym na wysokości 15 metrów. Domki na drzewie LIFT to istny kosmos! Na terenie kompleksu znajdują się 3 domki. Kompleks znajduje się kilometr od centrum.

George Orwell House – ma trzy piętra, na pierwszym jest łazienka, na drugim sypialnia, a na trzecim taras. Spaliśmy w nim!

Ernest Hemingway House – jeden poziom, brak tarasu.

Stanley Kubrik Houe – na jednym poziomie ma sypialnie i łazienkę, a na drugim taras.

Domki LIFT znajdziecie na AIRBNB jeśli jeszcze nie macie tam konta, możecie skorzystać z mojego unikalnego linku. Dostaniecie az 100zł zniżki przy pierwszej rezerwacji.

Wystrój domków jest przepiękny. Łączy styl boho i skandynawską prostotę. Na terenie kompleksu znajdują się hamaki i miejsca do chilloutu oraz niewielki basen z leżakami.

Cena: 200zł za nocleg

Nocleg w Canggu

Po ciągłych przeprowadzkach w Ubud zapragnęliśmy świętego spokoju i zbukowaliśmy jeden nocleg na 6 nocy w Canggu. Ofertę znalazłam na AIRBNB, totalnie mnie zachwyciła.

To coś na wzór willi z 6 pokojami, wspólną, dużą kuchnią, jadalnią, salonem i basenem. Pokoje są bardzo przestronne i mają balkony albo tarasy. Willa jest zlokalizowana przy słynnej Echo Beach. Do knajpek i beach barów jest 5 min spacerem.

Cena: 260zł za nocleg

Polecane knajpki na Bali

Ubud:
Pierwsze cztery są top of the top!

Lazy Cats Cafe
Zest Ubud
La Pacha Mama
Alchemy

Hippie Fish
Watercress Cafe
Black Shep Cafe

Canggu:

The Lawn (beach bar i restauracja)
Shady Shack
Avocado Factory
La Mexicana
Finns (beach bar i restauracja)

Grupy wsparcia

Jeśli wybierasz się na Bali sama, to mam dla Ciebie dwie grupy wsparcia. To grupy na facebooku, do których należą tylko kobiety. Jedna grupa działa na terenie Ubud, a druga na terenie Canggu. Tam możesz pytać o wszystko, prosić o pomoc, rekomentacje, możesz też zorganizować spotkanie (po prostu skrzyknąć kilka dziewczyn i iść np. na dinka). Mega fajna sprawa kiedy jest się gdzieś samemu.

W ogóle Bali jest cudowne na samotną podróż. Chcę się na taką wybrać i powiem Wam szczerze, że tam naprawdę nie ma się czego bać. A wsparcie tak ogromnych grup kobiet jest bardzo pomocne!

Grupa kobiet

Grupa kobiet

Podsumowanie

Wycieczka na Bali była cudownym doświadczeniem, jednym z piękniejszych w moim życiu. Zakochałam się w Bali i nie mogę się doczekać, kiedy tam wrócę. Kolejny wypad też zorganizuję na własną rękę. Czułam się tam naprawdę bezpiecznie, doświadczyłam wielu wspaniałych chwil i widziałam rzeczy, o jakich nawet nie śniłam. Bali to cudowne miejsce i bardzo Wam polecam wybór tego kierunku.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułEA wraca na Steam. “Star Wars Jedi: Upadły zakon” już jest bestsellerem
Następny artykułPrzedsiębiorca miał wyłudzić aż 2,5 mln zł. Postawiono mu zarzuty