A A+ A++

Brugia to dobry pomysł na krótką wycieczkę. Zabytki i klimatyczne uliczki oczarowują turystów, którzy przybywają tu niemalże z całego świata. Miasto stało się dodatkowo sławne dzięki filmowi “Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj” (“In Bruges”) w reżyserii Martina McDonagha. I choć głównemu bohaterowi – Rayowi (Colin Farrell) nie przypadło ono do gustu, warto przekonać się na własnej skórze, czy nie pomylił się w jego ocenie.

Brugia znajduje się w północno-zachodniej części Belgii i jest stolicą prowincji Flandria Zachodnia. Leży niedaleko Morza Północnego. Mieszka w niej ponad 117 tys. osób. Dzieli ją około 50 km od Gandawy i około 100 km od Brukseli, z której do Brugii łatwo dostać się pociągiem.

Warszawa jest oddalona od Brugii o ok. 1300 km.

Miasto nie jest duże, więc najlepiej zwiedzać je pieszo lub wypożyczyć rower. Zanim zaczniemy spacer po Brugii warto przypomnieć, że jej historyczną starówkę wpisano w 2000 r. na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Bez wątpienia symbolem Brugii są liczne kanały w samym centrum. Nazwa miasta pochodzi prawdopodobnie od słowa “brug”, czyli most.

Warto udać się w rejs łódką i podziwiać z poziomu wody średniowieczną zabudowę. Z tej perspektywy wydaje się jeszcze bardziej magiczna. Turystom przypadnie do gustu szczególnie miejsce, w którym gałęzie wierzby chylą się ku wodzie. Jest ono uwieczniane niemalże na każdej fotografii i pocztówce z Brugii.

A później czas wrócić na ląd i rozpocząć prawdziwe zwiedzanie. Na początku warto udać się na rynek Grote Markt. To właśnie tu bije serce miasta. Wznoszą się przy nim okazałe budowle, np.: urokliwe, kolorowe kamieniczki, dawny sąd w stylu neogotyckim, główna poczta oraz słynna 83-metrowa wieża Belfort – dzwonnica z tarasem oferującym najlepsze widoki. Na środku placu stoi też pomnik rzeźnika Pietera de Conincka oraz tkacza Jana Breydela. To lokalni bohaterowie z walki pod Courtrai (“bitwy złotych ostróg”) z Francuzami, która odbyła się w 1302 r.

Można również udać się tu na targ i skosztować przysmaków. Będąc w Brugii, szczególnie warto spróbować: tradycyjnych frytek – symbolu kraju (koniecznie z majonezem!), muli, słynnej czekolady, piwa oraz belgijskich gofrów. Po smakowitej uczcie przychodzi pora na dalsze zwiedzanie.

Nieopodal głównego rynku znajduje się plac Burg. Wznosi się nad nim bazylika Świętej Krwi, gdzie przechowuje się relikwię – fiolkę z tkaniną zawierającą ponoć krew Chrystusa. Według podań Józef z Arymatei miał ją otrzeć z ciała Jezusa po jego ukrzyżowaniu. Co roku w święto Wniebowstąpienia odbywa się tu procesja, która w 2009 r. została wpisana na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO. Warto też zwiedzić tutejszy ratusz z salą gotycką z dekoracyjnym sklepieniem i ściennymi malowidłami. Obok niego znajduje się renesansowy budynek dawnego, miejskiego archiwum.

Brugia to miasto z wieloma kościołami, wśród których można znaleźć prawdziwe perełki architektury. Do wartych odwiedzenia należą: katedra św. Zbawiciela (św. Salwatora), kościół św. Jakuba, kościół św. Anny, kościół św. Walburgii, kaplica Jeruzalem oraz kościół Najświętszej Maryi Panny z rzeźbą Madonna z Dzieciątkiem autorstwa Michała Anioła.

Za tą ostatnią świątynią mieści się malowniczy zakątek Hof Arents z uroczymi domkami i mostkami nad kanałami, gdzie można odpocząć od zgiełku miasta. Innym dobrym miejscem na spokojny przystanek jest zabytkowy beginaż z ogrodem, gdzie dawniej mieściło się zgromadzenie beginek, a obecnie mieszkają siostry benedyktynki.

W mieście można pójść na wiele wystaw z dziełami mistrzów flamandzkiego malarstwa. Szczególnie warto udać się do muzeum Groeninge z kolekcją obrazów namalowanych przez takich artystów jak Jan van Eyck czy Hieronim Bosch.

Inne kolekcje można obejrzeć też w muzeach: Gruuthuse, Salvadora Dalí, Pabla Picasso i Hansa Memlinga (w budynku starego szpitala św. Jana). Brugia nie bez powodu nazywana jest “kolebką malarstwa flamandzkiego”. To prawdziwy raj dla fanów sztuki.

W mieście można też zajść do innych muzeów, np.: frytek, czekolady, folkloru, piwa, tortur, koronek oraz diamentów. Każdy powinien znaleźć coś dla siebie.

Brugia to miasto oferujące wiele atrakcji i jedno z najpiękniejszych w całej Belgii. Można w nim poczuć klimat minionych wieków. Osoby, które nie przepadają za zwiedzaniem i chodzeniem od muzeum do muzeum, mogą po prostu “zgubić się” w urokliwych uliczkach pachnących czekoladą i odpocząć nad malowniczymi kanałami. Kto wie, może w ten sposób uda się odkryć jakieś nowe zakątki…

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAlior zaktualizował strategię
Następny artykułProducent Mediatora skazany przez sąd