Rozgrywki w sezonie zasadniczym dobiegają do końca, do rozegrania pozostały dwie kolejki. Uni Opole pokonał Częstochowiankę. Płomień Sosnowiec, Stal Mielec i San Pajda zgodnie dopisały do swojego konta po trzy punkty. Wciąż nie wiadomo kto zajmie ostatnie premiowane miejsce uprawniające do gry w fazie play-off.
Lider z Opola źle rozpoczął mecz z Częstochowianką. Pierwszy set wygrały zawodniczki spod Jasnej Góry. Podrażnione takim obrotem sprawy siatkarki z Opola w kolejnych trzech setach nie pozostawiły złudzeń swoim rywalkom komu należy się zwycięstwo. Opolanki były lepsze w bloku (16-9) oraz w polu zagrywki (3-2). W grze Częstochowianki szwankowało przyjęcie, atak był na słabym poziomie. Ponadto w całym spotkaniu podopieczne trenera Andrzeja Stelmacha popełniły aż 29 błędów, co miało istotny wpływ na ich porażkę. MVP tego meczu została wybrana zdobywczyni 15 punktów Marta Orzyłowska. Uni zajmuje pierwsze miejsce w tabeli ma na swoim koncie 54 punkty, o 12 wyprzedza Stal Mielec. Opolanki wciąż czekają na swojego rywala w pierwszej fazie play-off. Ekipie z Częstochowy pozostały do rozegrania dwa mecze, zespół spod Jasnej Góry zajmuje ósme miejsce ma 29 punktów, traci jeden do tarnowianek i o jeden wyprzedza NOSiR.
Stal Mielec źle zaczęła mecz w Wieliczce, a dobrze go skończyła. Pierwszy set na swoje konto rozstrzygnęły wieliczanki, wygraną zawdzięczają w głównej mierze dzięki dobrej grze w bloku. Przyjezdne z Podkarpacia szybko narzuciły swój styl gry, wygrały trzy kolejne partie i dopisały do swojego konta cenne trzy punkty. Ich grę napędziła MVP tego meczu Julia Molenda, która zdobyła 18 punktów. Takim samym dorobkiem punktowym mogła pochwalić się po stronie Solnej Weronika Sobiczewska. W polu zagrywki lepsze były mielczanki (6-3), w bloku również lepsza była ekipa z Podkarpacia (11-9). Zwycięstwo to wciąż daje nadzieje ekipie z Mielca na zajęcie drugiego miejsca. Podopieczne trenera Adama Grabowskiego zajmują drugą lokatę, ale mają rozegrany jeden mecz więcej od ich bezpośredniego rywala Energetyka. W najbliższą środę mielczanki rozegrają zaległy mecz z SAN-Pajdą Jarosław we własnej hali. Solna mocno spuściła z tonu, przegrała szósty mecz z rzędu, zajmuje 11. miejsce w tabeli i wszystko wskazuje na to , że nie poprawi ona swojego miejsca do końca sezonu. zasadniczego. Wieliczanki o jeden punkt wyprzedzają Karpaty Krosno, tracą cztery do AZS Politechniki Śląskiej Gliwice.
Trwa korespondencyjny pojedynek pomiędzy Płomieniem Sosnowiec a SAN-Pajdą Jarosław o miejsce w fazie play-off. Płomień musiał się sporo namęczyć w meczu w Jaworze. Olimpia nie miała nic do stracenia, zagrała z przysłowiowym „zębem” i pierwszego seta przegrała po zaciętej grze. Jak się później okazało był to kluczowy moment tego meczu, podopieczne Krzysztofa Zabielnego poszły za ciosem i kolejne dwa sety wygrały. Płomień był lepszy w bloku (9-2), miał lepszą skuteczność w ataku. Najwięcej punktów dla zespołu z Zagłębia zdobyła Katarzyna Bagrowska -19. Z kolei w zespole z Jawora najlepiej punktującą siatkarką była Aleksandra Deptuch, zdobywczyni 16 punktów. Trzy punkty zdobyte w Jaworze przez Płomień nie zmieniły nic w układzie tabeli. Sosnowiczanki wyprzedzają SAN-Pajdę o cztery punkty, ale mają rozegrany jeden mecz więcej od swoich rywalek. Patrząc na to z kim przyjdzie rywalizować obu ekipom w ostatnich dwóch kolejkach, to wydaje się, że w minimalnie lepszej sytuacji jest zespół z Jarosławia. Olimpia Jawor jako jedyna drużyna nie wygrała żadnego meczu we własnej hali, a co więcej nie zdobyła żadnego punktu. Jaworzanki spadły z ligi i trzeba jasno powiedzieć, że poziom jaki prezentowały był daleki od ideału.
SAN-Pajda wykorzystał atut własnego boiska i wygrał bez straty seta z Grupą Azoty Roleski Tarnów. Tarnowianki mają czego, żałować ponieważ w drugim secie przez długi okres czasu prowadziły i przegrały tego seta na własne życzenie. O zwycięstwie jarosławianek zadecydowała bardzo dobra gra w polu zagrywki. W całym spotkaniu gospodynie zdobyły 11 punktów w tym elemencie, z tego 7 ich liderka Aleksandra Dudek. Zespół z Tarnowa w tym elemencie punktował zaledwie trzy razy. Słabe przyjęcie i oraz niska skuteczność w ataku zespołu gości miały istotny wpływ na ich przegraną. Liderką SAN-Pajdy była wspomniana Aleksandra Dudek zdobywczyni 15 punktów, dla PWSZ 13 punktów zdobyła Agnieszka Cur. Porażka ta sprawiła, że zespół z Małopolski ostatnie mecze może potraktować honorowo bowiem stracił szansę gry w play-off. Zespół z Małopolski zajmuje siódme miejsce i ma na swoim koncie 30 punktów, traci do SAN-Pajdy sześć punktów i o jeden wyprzedza Częstochowiankę.
W najbliższym tygodniu zostaną rozegrane cztery zaległe spotkania:
Środa: Energetyk Poznań – Karpaty Krosno, Stal Mielec – SAN-Pajda Jarosław
Czwartek: SMS Szczyrk – NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki
Piątek: Grupa Azoty Roleski Tarnów – SMS Szczyrk
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS