Leśnicy z nadleśnictwa Susz pokazali na Facebooku zdjęcie zaskrońca. “Wystarczyła odrobina słońca, aby w lesie przebudziły się pierwsze zaskrońce. To oznacza, że chyba nareszcie mamy wiosnę!” – napisali pod zdjęciem.
Zaskrońce to węże niejadowite. Potrafią osiągnąć długość do nawet 1,5 m. Żywią się płazami i rybami, albo małymi gryzoniami. Lubią przebywać na obszarach podmokłych, bagnistych, niedaleko jezior, na skrajach liściastych lasów. Nie stanowią zagrożenia dla ludzi, jednak wiele osób o tym nie wie i na widok zaskrońca nie wie, co robić. Co ciekawe, zaskrońce w razie zagrożenia udają martwe, wydzielając nieprzyjemnie pachnącą ciecz. W Polsce zaskrońce są pod ochroną.
Samica zaskrońca może osiągnąć długość do 1,5 m, samce są mniejsze. Swoją nazwę zawdzięczają dwóm żółtym, otoczonym czarną obwódką, plamom z tyłu głowy, tj. “za skroniami”.
“Największą szansę na spotkanie zaskrońców mamy właśnie na wiosnę, gdy wygrzewają się na słońcu, żeby podnieść temperaturę ciała po zimowaniu” – powiedział PAP rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie Adam Pietrzak.
W kwietniu i maju, gdy zaskrońce zaczynają gody, w nasłonecznionych miejscach można zaobserwować nawet kłębowiska splecionych ze sobą węży – samicę z kilkoma samcami. Taki widok w lesie nie powinien więc być zaskoczeniem.
Śmiertelny pojedynek węża z gekonem. Przerażające nagranie
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS