A A+ A++

Ostatniej doby do polskich szpitali trafiło ponad 800 pacjentów z COVID-19 – poinformował w poniedziałek wiceszef resortu zdrowia Waldemar Kraska. Osoby, które są hospitalizowane, trafiają do szpitali w dość ciężkim stanie. Łagodniejszy przebieg tej choroby był jesienią i wiosną ubiegłego roku – dodał.

CZYTAJ TAKŻE:

— RAPORT. Polska walczy z III falą koronawirusa. 29 253 nowe przypadki zakażenia! Zmarło 131 osób. Rośnie liczba hospitalizowanych

— Te słowa muszą nas obudzić! „System opieki zdrowotnej jeszcze nie jest niewydolny na szczęście. Jest na granicy wydolności”

— Pandemia się rozpędza. Czy rząd zdecyduje się na wprowadzenie stanu nadzwyczajnego? Minister Buda odpowiada

Coraz więcej osób w szpitalach

W poniedziałek rano w Programie Pierwszym Polskiego Radia wiceminister zdrowia Waldemar Kraska mówił o aktualnej sytuacji epidemicznej i o najnowszych danych dotyczących liczby potwierdzonych zakażeń koronawirusem.

Dane, które otrzymujemy z weekendu są zdecydowane zawsze danymi mniejszymi. Ich liczby są znacznie mniejsze niż w ciągu tygodnia. Tak samo będzie i dzisiaj, ale widzimy jednak, że ten trend wzrostowy jednak w dalszym ciągu się utrzymuje, jeżeli porównamy poniedziałek do poniedziałku

— powiedział Kraska.

Kraska poinformował, że do polskich szpitali w związku z zachorowaniem na COVID-19 trafiło ostatniej doby ponad 800 osób.

To jest bardzo niepokojące, szczególnie, że te osoby trafiają w dość ciężkim stanie – to jest zupełnie inna sytuacja niż na jesieni czy na wiosnę. Wtedy był zdecydowanie łagodniejszy przebieg tej choroby. W tej chwili praktycznie każdy pacjent, który trafia do szpitala wymaga tlenoterapii, a większość także wymaga czasem tej tlenoterapii wysokoprzepływowej lub pomocy respiratora

— podkreślił.

Epidemia nie jest w odwrocie

Dodał, że w tym tygodniu zwiększona będzie pula miejsc w szpitalach dla pacjentów z COVID-19 – o ponad 3 tys.

Wiceszef resortu zdrowia mówił, że nie należy sobie robić wielkiej nadziei, że epidemia jest w odwrocie.

Tak nie jest. To niestety obserwujemy w ciągu tygodnia, kiedy tych zleceń na badania jest zdecydowanie więcej. Wiemy, że w czasie weekendu lekarze rodzinni tych badań nie zlecają. Czekamy na wtorek, środę – to są takie dni kiedy widzimy jaki będzie trend w następnym tygodniu

— wyjaśniał.

Wszystko zależy od nas

W tej chwili mamy do dyspozycji 39 tys. łóżek dla pacjentów z Covid-19. Zajętych mamy 29 tys. Czyli prawie 10 tys. mamy takiego buforu bezpieczeństwa jeszcze. Wszystko zależy od tego jak będziemy dalej się zachowywać. To jest może banalne, banalnie brzmi, bo mówimy o tym od wielu miesięcy, ale to naprawdę leży w naszych rękach

— mówił Waldemar Kraska w radiowej Jedynce.

Plany dot. dyslokacji pacjentów

Widzimy, że Polska podzieliła się jakby na dwie strefy. Północ i wschód jest zdecydowanie bardziej stabilna sytuacja. Południe i zachód to są województwa, gdzie niestety przypadków jest coraz więcej. To powoduje, że liczba tych miejsc w szpitalach jest ograniczona. Przygotowaliśmy plany na ew. dyslokację pacjentów

— powiedział wiceminister zdrowia.

wkt/PAP/Jedynka

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułHUMNISKA. 22-latek nie ustąpił pierwszeństwa. Zderzenie osobówek (ZDJĘCIA)
Następny artykułNarkotyki i materiał wybuchowy w garażu w centrum Częstochowy. Dwie osoby zatrzymane