Polacy na początek eliminacji do mistrzostw świata zremisowali z Węgrami, co nie zostało odebrane przez piłkarzy, kibiców i dziennikarzy jako satysfakcjonujący wynik. Taki rezultat w meczu z Andorą nie ma więc prawa się powtórzyć tym bardziej, że zagramy z teoretycznie słabszym rywalem niż w Budapeszcie.
Polska – Andora. Robert Lewandowski od pierwszych minut
To, że zmierzymy się z drużyną, która od lat jest zaliczana do grona najsłabszych reprezentacji w Europie nie oznacza, że Paulo Sousa zamierza dać odpocząć Robertowi Lewandowskiemu. Takie sugestie pojawiały się w ostatnich dniach, ale sobotnia wypowiedź selekcjonera nie pozostawia wątpliwości. – Chcę wysłać pewien komunikat, jak bardzo poważnie podchodzimy do meczu. Robert Lewandowski zagra z Andorą od pierwszych minut – mówił trener cytowany przez Sport.pl.
Szkoleniowiec nie wykluczył przy tym innych zmian personalnych w wyjściowym składzie, co przy uwzględnieniu fatalnie rozegranej pierwszej połowy w Budapeszcie nie będzie dużym zaskoczeniem. Jak zaznaczył, mecz z Andorą nie będzie łatwy. – To ekstremalnie agresywna drużyna. Musimy być na to gotowi. Kontrolować swoje emocje, by nie zrobić niczego nierozsądnego. Nie zostawiać im przestrzeni. Musimy być szybcy i zdecydowani – podkreślił.
Przypomnijmy, mecz Polski z Andorą zostanie rozegrany w niedzielę 28 marca. Spotkanie rozpocznie się o godz. 20:45, a relację na żywo poprowadzimy w serwisie Wprost.pl.
Czytaj też:
Rollercoaster w meczu z Węgrami. Te MEMY świetnie to odzwierciedlają
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS