Rok 2020 zostanie zapamiętany w historii Rajdu Estonii jako niezwykle burzliwy. W lutym, gdy odwoływano imprezę, wydawało się, iż wewnętrzny konflikt – organizatorów z krajową federacją – popsuje dobry wizerunek. Potem jednak udało się osiągnąć porozumienie i dzięki wspólnej pracy, z sukcesem przeprowadzić rundę światowego czempionatu, włączoną do harmonogramu w wyjątkowych okolicznościach pandemii koronawirusa.
Powszechnie chwaleni organizatorzy zyskali kontrakt na kolejne dwa lata. W tym roku rajd odbędzie się w czterodniowym formacie, w pełni zgodnym z regulaminem sportowym WRC. Przygotowanie imprezy na wysokim poziomie nie byłoby możliwe bez finansowego wsparcia strony rządowej.
Ogłoszono, że, podobnie jak w 2020 roku, rząd estoński przekaże organizatorom finansową „dotację”. Jej wysokość wynosi 2,5 miliona euro, a całkowity budżet imprezy szacuje się na około 4,4 miliona.
– W roku ubiegłym Rajdowe Mistrzostwa Świata odbyły się po raz pierwszy i odniosły natychmiastowy sukces, otrzymując miejsce w kalendarzu na dwa kolejne lata – przekazała Anneli Ott, minister kultury. – Państwo chce wesprzeć organizatorów, ponieważ wierzymy w zespół Rajdu Estonii, który od jedenastu lat profesjonalnie wykonuje swoją pracę.
– Warto również dodać, że podczas ubiegłorocznej imprezy nie zanotowano żadnej infekcji koronawirusowej. Organizatorzy świetnie współpracowali ze służbą zdrowia, upewniając się, że goście i uczestnicy doświadczą bezpiecznego rajdu.
Zeszłoroczną rywalizację obserwowało przy trasie 16 tysięcy kibiców. W tym roku wyznaczonych stref ma być jeszcze więcej, a ostrożne szacunki mówią o obecności 50 tysięcy widzów.
Rajd Estonii odbędzie się w dniach 15-18 lipca.
akcje
komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS