“Łukasz Skorupski to drugi z reprezentantów Polski, który został odizolowany od drużyny po tym, jak poczuł się źle po czwartkowym meczu z Węgrami (3:3)” – informował w piątek dziennikarz Sport.pl Dominik Wardzichowski, który obserwował trening kadry w Warszawie. W sobotę te informacje zostały potwierdzone przez PZPN.
Oficjalnie: Łukasz Skorupski zainfekowany koronawirusem
Skorupski przeszedł test na koronawirusa i w sobotę pojawił się jego pozytywny wynik. “Zawodnik pierwsze dolegliwości (podwyższona temperatura) zgłosił w nocy z czwartku na piątek i od tego czasu przebywa w izolacji” – napisał na Twitterze rzecznik prasowy polskiej kadry, Jakub Kwiatkowski.
Sousa straci zatem kolejnego piłkarza. W środę do Budapesztu z drużyną nie poleciał już Mateusz Klich. Koronawirusa wykryto u niego we wtorek po teście PCR, czyli jak pisał Kacper Sosnowski ze Sport.pl, najczulszym i najbardziej pewnym ze wszystkich. Co prawda we wtorek wieczorem przetestowano zawodnika jeszcze raz – testem antygenowym, który nie wykazał choroby, ale czwartkowe kolejne badanie metodą PCR nie pozostawia wątpliwości: Klich jest zainfekowany.
Klich czuje się dobrze, ale nie zagra. Mecz z Andorą już w niedzielę
Gdy w piątek przed południem pytaliśmy Kwiatkowskiego o samopoczucie Klicha, przekonywał, że nic złego zawodnikowi Leeds się nie dzieje. – On cały czas czuje się dobrze, ale sprawa jego ewentualnych występów jest zamknięta – oznajmił rzecznik reprezentacji Polski, która na marcowym zgrupowaniu rozegra jeszcze dwa mecze eliminacyjne do przyszłorocznych mistrzostw świata w Katarze: w niedzielę z Andorą (stadion Legii, godz. 20.45) i w środę z Anglią (Wembley, 20.45).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS