Czy wiesz, że 27 marca 1945 roku do zajętego przez Rosjan Elbląga przybyła Morska Grupa operacyjna?
„W dniu 27 marca zjechała do Elbląga tzw. Morska Grupa Operacyjna z Pełnomocnikiem dla spraw gospodarki Stanisławem Pacoszyńskim na czele” – tak w pierwszych dniach urzędowania napisał Ryszard Mitak, pierwszy polski urzędnik w powojennym Elblągu. Zadaniem sformowanej w Bydgoszczy Grupy było przejęcie majątku przemysłowego w mieście i zabezpieczenie go. Ale Sowieci nie spieszyli się, a wręcz odwrotnie, robili wszystko, by do stoczni Polaków nie wpuszczać. Elbląg traktowali jako miasto niemieckie i ani myśleli dzielić się zdobyczą. A że było ono odcięte od świata, członkowie Morskiej Grupy Operacyjnej nie mieli żadnych możliwości interweniowania. Przez Rosjan, najdelikatniej mówiąc, zostali przyjęci bez entuzjazmu. Komendant miasta, płk Nowikow oświadczył, że nic nie wie o ich przybyciu, ale niech się jakoś zagospodarują i skierował ich na Osiedle Marynarzy, skąd kilka dni później zostali wyrzuceni. Od razu dano też do zrozumienia, że do stoczni nie wejdą. Wystawili więc posterunki wokół mało znaczących warsztatów nad rzeką. Tymczasem w stoczni Schichau’a i innych wielkich fabrykach intensywnie pracowały kierowane przez gen. Iwanowskiego komisje demontażowe. 10 maja w Moskwie minister przemysłu i handlu Hilary Minc ustalił z Państwowym Komitetem Obrony ZSRR, że 30% urządzeń stoczni Schichu’a w Gdańsku przejmą Polacy, a 70% ZSRR. Łudzili się więc, że coś jednak pozostanie także w Elblągu. Stało się inaczej. Gdy 4 sierpnia 1945 r. Pełnomocnik Stoczni Morskich, inż. Mieczysław Filipowicz przejmował byłą stocznię Schichau’a, budynki w większości znajdowały się w stanie dobrym. Natomiast z wyposażenia brakowało choćby jednego śrubokręta. Cały majątek został zarekwirowany przez ZSRR. Wobec takich faktów większość członków MGO przeniosło się do Gdańska i Gdyni.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS