We wtorek 23 marca poinformowano, że Krzysztof Krawczyk zachorował na COVID-19 i musiał trafić do szpitala. “Muszę podjąć walkę. Jeszcze jedną w moim życiu walkę! Nie wiem, jak będzie z moją Ewą, która jeszcze nie ma wyniku, ale jest na kwarantannie w domu. Milknę. Nie oczekujcie żadnych wiadomości ode mnie” – pisał w komunikacie opublikowanym na Facebooku. Dalej Krawczyk poprosił o modlitwę.
Z racji wieku (74 lata) należy do grupy ryzyka. Szczepienie ma już za sobą – przyjął preparat od firmy Pfizer, czyli pierwszy zaakceptowany przez Unię Europejską.
Stanem zdrowia Krawczyka bardzo niepokoi się jego żona, Ewa, która nie może go odwiedzać.
– Jest mi ciężko, bo przez 40 lat byliśmy razem przez 24 godziny na dobę. Teraz nie mam męża obok siebie i jest to dla mnie dramat. Przeżywam męki, bo nawet nie mogę go odwiedzić w szpitalu. Wydaje mi się, że ja bardziej przeżywam jego chorobę. On ma w szpitalu opiekę, a ja zostałam sama i cały czas biję się z myślami – powiedziała portalowi Plejada.pl.
Zagraniczne gwiazdy się zaszczepiły. Nie miały wątpliwości
Jak informuje “Super Express”, Krzysztof Krawczyk przebywa w szpitalu w Brzezinach, który oddalony jest od jego domu o kilkadziesiąt kilometrów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS