Palenie papierosów, picie alkoholu i rajdy samochodami osobowymi po pasach dla autobusów, a wszystko to na dworcu autobusowym w Poznaniu. ZKZL wystąpił do straży miejskiej, by zrobiła tam porządek.
Strażnicy rozpoczęli regularne kontrole dworca i dyscyplinowanie tak podróżnych, jak kierowców, w połowie lutego.
– Samochody osobowe wjeżdżały na teren dworca z Ronda szczęśliwej podróży drogą przeznaczoną tylko i wyłącznie dla komunikacji autobusowej – wyjaśnia Przemysław Piwecki, rzecznik prasowy SMMP. – Kierujący po drodze musieli zignorować dwa znaki drogowe, które nie dotyczą autobusów: zakaz skrętu w prawo oraz zakaz ruchu. Decydując się na ten manewr kierowcy musieli przejechać pomiędzy peronami łamiąc kolejne zakazy wjazdu i zatrzymywania się. Cena za to przewinienie jest wysoka: mandat do 500 zł oraz 5 pkt. karnych!
Niewiele mniej problemów są amatorzy papierosów i alkoholu na dworcu – przy czym ani palić, ani pić na dworcu nie wolno. Skutkiem ubocznym obu tych czynności były śmieci – wszędzie pełno było petów i potłuczonego szkła po “małpkach”, ale też i większych butelkach. W ciągu pierwszego miesiąca strażnicy odnotowali prawie 200 interwencji!
– W tych przypadkach również efektem obecności strażników są kary dyscyplinujące, nawet do 500 zł – wyjaśnia rzecznik.
Jednak po miesiącu kontroli strażnicy mogą z satysfakcją odnotować, że interwencji jest coraz mniej, co jest dowodem na skuteczne działanie strażników miejskich.
Kontrole będą trwały, a strażnicy przypominają podróżnym, żeby dbali o porządek i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Nie tylko dlatego, że dworzec jest wizytówką miasta – ale także dlatego, że może to słono kosztować tego, kto będzie łamał przepisy.
SMMP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS