A A+ A++

Lasy zajmują prawie 30 proc. powierzchni kraju – pod opieką mają je głównie Lasy Państwowe, podzielone na 430 nadleśnictw. W każdym z nich co roku odbywają się wycinki drzew. Jedne niewielkie, skala innych jest ogromna i wzbudza społeczny sprzeciw.

Nadleśnictwa tłumaczą, że wycinki prowadzone są w oparciu o Plan Urządzania Lasu – dokument, który powstaje raz na 10 lat. Każde przygotowanie PUL-u powinno być poprzedzone konsultacjami społecznymi. W teorii konsultacje są, ale w praktyce – jak mówi Marta Jagusztyn, aktywistka leśna, pomysłodawczyni inicjatywy “Lasy i Obywatele” – nadleśnictwa nieskutecznie informują o nich mieszkańców, aktywistów, stowarzyszenia i organizacje ekologiczne. Badania Ipsos zlecone przez „Lasy i Obywatele” przeprowadzone na próbie tysiąca osób potwierdzają, że o konsultacjach dotyczących zarządzania lasami wie zaledwie 6,5 proc. społeczeństwa.

Dlatego wraz z Grzegorzem Jakackim przygotowała interaktywną mapę “Zanim wytną Twój las”, która została opracowana na podstawie Banku Danych o Lasach, gdzie ujęte są informacje z obowiązujących PUL-i. Na niej zaznaczone są wszystkie prowadzone wycinki drzew w całej Polsce. Właściwie trudno znaleźć miejsce na mapie, które byłoby wolne od rębni. A gdyby jeszcze dołożyć prowadzone przez leśników trzebieże, wówczas mapa prawie cała byłaby w kolorze czerwonym.

– Badania zlecone przez Ipsos wskazują, że ludzie są bardzo zaniepokojeni tym, co dzieje się w lasach, chcą angażować się w ich ochronę. Niestety, wgryzienie się w informacje z Banku Danych o Lasach dla przeciętnego człowieka jest bardzo trudne. Dzięki naszej mapie jest to łatwiejsze – tłumaczy Marta Jagusztyn.

Co na niej widzimy wokół Częstochowy?

Wycinki lasów na Jurze

Jeden ze spacerów, jakie odbyły się w niedzielę, 21 marca w całej Polsce w proteście przeciw traktowaniu lasów tylko jako uprawy desek – zorganizowano koło jurajskiego Olsztyna, w Sokolich Górach (czytaj TUTAJ). Jest to rezerwat, ale wycinki trwają przy samych jego granicach, w tzw. otulinie, choć nie powinno być to robione (zasady wycinki opisujemy na końcu tekstu). Co więcej, część z tych rębni miałaby się znaleźć w granicach Jurajskiego Parku Narodowego, postulowanego od lat 70 XX w., a którego dokumentację przygotowano już w 1995 r. Ba, Plan Urządzania Lasu przewiduje wycinki nawet w miejscach mających powiększyć rezerwat ścisły Sokolich Gór!

Planowane wycinki lasów koło Olsztyna (ich dokładny charakter – czy to rębnie zupełne czy trzebieże – można sprawdzić wchodząc na interaktywną mapę na stronie lasyiobywatele.pl). Zaznaczyliśmy istniejący Rezerwat Sokole Góry, postulowane jego powiększenie, orientacyjne granice projektowanego, niedoszłego Jurajskiego Parku Narodowego oraz jego otuliny. Źródło: lasyiobywatele.pl / oprac. własne

Mapa w większym rozmiarze – kliknij TUTAJ

Obowiązujący Plan Urządzania Lasu przewiduje też wycinki na niemal całkowitej powierzchni innego postulowanego rezerwatu – pomiędzy Bystrzanowicami-Dworem a Huciskiem niedaleko Złotego Potoku. W ramach „rębni stopniowej” (wyjaśnienie terminów – na końcu tekstu) przeznaczono do wycinki 30-50 proc. starych drzew. Zaznaczone są też tereny bezpośrednio sąsiadujące z przepięknym Rezerwatem Parkowe.

Planowane wycinki lasów koło Złotego Potoku (ich dokładny charakter - czy to rębnie zupełne czy trzebieże - można sprawdzić wchodząc na interaktywną mapę na stronie lasyiobywatele.pl). Zaznaczyliśmy istniejące rezerwaty, postulowane jego powiększenie, orientacyjne granice projektowanego, niedoszłego Jurajskiego Parku Narodowego oraz jego otuliny.Planowane wycinki lasów koło Złotego Potoku (ich dokładny charakter – czy to rębnie zupełne czy trzebieże – można sprawdzić wchodząc na interaktywną mapę na stronie lasyiobywatele.pl). Zaznaczyliśmy istniejące rezerwaty, postulowane jego powiększenie, orientacyjne granice projektowanego, niedoszłego Jurajskiego Parku Narodowego oraz jego otuliny. Źródło: lasyiobywatele.pl / oprac. własne

Mapa w większym rozmiarze – kliknij TUTAJ

Parki narodowe – o różnym charakterze: leśne ale i bagienne czy górskie – zajmują dziś zaledwie 1 proc. powierzchni Polski. Jest ich 23. Najstarszy, Białowieski, powstał w 1932 r. i dziś obejmuje tylko jedną szóstą polskiej części puszczy (ta zaś stanowi raptem 0,5 proc. powierzchni lasów w kraju, czyli jeśli chodzi o ekonomiczną stronę gospodarki leśnej w Polsce, ma znaczenie marginalne). Ostatni park narodowy w Polsce, Ujście Warty, założono przed dwudziestu laty. Od tego czasu nie powstał żaden.

Inicjatorem utworzenia Jurajskiego Parku Narodowego był nieżyjący już, zmarły w 2016 r. prof. Janusz Hereźniak – projekt zaś opracował pod jego kierunkiem prof. Romuald Olczak (obaj z Uniwersytetu Łódzkiego). Park byłby i tak najmniejszy w kraju, złożony z dwóch enklaw: mniejszej, koło Olsztyna, o powierzchni 1,1 tys. ha oraz nieco większej – 3,5 tys. ha w rejonie Złotego Potoku. Na utworzenie parku narodowego, gdy konsultowano go dwie dekady temu, nie wyraziły zgody samorządy Olsztyna ani Janowa.

Park Krajobrazowy Górnej Liswarty, Lasy Lublinieckie

Według Planu Urządzania Lasów dużo cięć zaplanowano także w Parku Krajobrazowym Górnej Liswarty, czyli między Blachownią i Herbami a Kłobuckiem. A także w lasach lublinieckich:

Planowane wycinki w okolicach BlachowniPlanowane wycinki w okolicach Blachowni Źródło: lasyiobywatele.pl

Mapa w większym rozmiarze – kliknij TUTAJ

Planowane wycinki koło Lublińca.Planowane wycinki koło Lublińca. Źródło: lasyiobywatele.pl

Mapa w większym rozmiarze – kliknij TUTAJ

Na interaktywnej mapie można sprawdzić, jaki charakter mają wyręby na poszczególnych obszarach.

Leśnicy: Ta mapa jest dużym uproszczeniem

Na publikację mapy od razu zareagowały Lasy Państwowe. Leśnicy tłumaczą, że takie podejście i odczytanie Planów Urządzania Lasów jest dużym uproszczeniem i może wprowadzać w błąd.

„Mapa prezentuje dużo większy obszar, niż faktycznie jest lub będzie objęty pracami. Czerwonym kolorem zaznaczono na niej całe fragmentu lasu, w których będą prowadzone prace, tyle że rzeczywista powierzchnia tych prac będzie o wiele mniejsza. W większości przypadków ścinamy bowiem drzewa jedynie w niewielkich „gniazdach”, usuwamy pojedyncze egzemplarze lub grupy drzew. W innych miejscach wycinamy zaś jedynie wąski pas lasu. Wszędzie pozostaje do 5 proc. lasu do naturalnej śmierci drzew. Nie ma mowy o tym, by – jak próbują sugerować twórcy mapy – wycinane były całe większe obszary” – piszą na swym profilu na Facebooku Lasy Państwowe.

I dodają: „Na dodatek mapa sugeruje, że cięcia odbędą się niebawem. W rzeczywistości jest to obraz planów prac nadleśnictw rozłożonych na prawie dwa dziesięciolecia! (od 2011 r. do 2029 r.). Poza tym w wielu miejscach cięcia zostały przeprowadzone dużo wcześniej i już od kilku lat rośnie tam nowe pokolenie drzew”.

– Oczywiście, że chcielibyśmy pokazywać lepsze, bardziej aktualne dane, ale Lasy Państwowe takimi informacjami się nie dzielą. Wówczas na mapie zaznaczylibyśmy wycinki, które np. wydarzą się za rok, bo nadleśnictwa o nich wiedzą, ale my – obywatele – nie. Obecnie działamy tylko na podstawie Banku Danych o Lasach, który został przygotowany zresztą przez Lasy Państwowe – odpowiada Marta Jagusztyn.

I apeluje do Lasów Państwowych o przygotowanie własnej mapy. Takiej, która uzupełni dane o kolejne planowane PUL-e.

Leśnicy podnoszą też kwestie ekonomiczne – “jednym z zadań Lasów Państwowych jest dostarczanie drewna polskim firmom i obywatelom”, a nawet ekologiczne – “pozyskujemy drewno z lasu, bo jest nam wszystkim niezbędne i dzięki temu możemy zrezygnować z produkcji tworzyw sztucznych”. Dowodzą, że powierzchnie lasów rosną, więcej jest też “lasów w lesie”, są one – pisze państwowa firma – “coraz gęstsze, starsze, różnorodne, zasobniejsze w drewno, przybywa w nich niedźwiedzi, żubrów, jeleni, łosi, wilków, bielików czy innych zwierząt”.

Odczucia częstochowian jeżdżących w okolice, czy to na Jurę, czy do lasów herbskich, którzy widzą kolejne ogołocone obszary, są na ogół inne.

– W opinii wielu osób: aktywistów, przyrodników, naukowców, a także po prostu obywatelek i obywateli obecnie spośród trzech funkcji lasów: przyrodniczej, społecznej oraz gospodarczej dominuje ta ostatnia. Leśnicy powinni się zastanowić, jak to zmienić – mówi Marta Jagusztyn z inicjatywy “Lasy i Obywatele”.

Co to są rębnie a co trzebieże?

Rębnia zupełna (szyfr leśniczy – IA, IB i IC). Polega na jednoczesnym wycięciu wszystkich drzew z powierzchni powyżej 0,5 ha, w wyniku czego powstaje zrąb. Najczęściej na tym zrębie sadzi się potem młode drzewka. Rębnie zupełne dzielą się na rębnie IA, IB i IC. Różnią się one powierzchnią zrębu (A – do 6 ha, B – do 4 ha, C – do 2 ha) i maksymalną szerokością zrębu (A – do 80 m, B – do 60 m, C – do 30 m). Aktualne wymogi certyfikatu FSC nie pozwalają na zręby powyżej 4 ha, czyli takich rębni nie powinno być w RDLP certyfikowanych przez FSC (wszystkie RDLP z wyjątkiem Białegostoku, Krosna i Łodzi). W praktyce leśnicy zwykle wytną w pień podłużny pas lasu o odpowiedniej szerokości i powierzchni, zazwyczaj od wschodniej strony wydzielenia. Po 4-5 latach (co wypadnie bądź w tym Planie Urządzenia Lasu, bądź już w następnym) będą chcieli wyciąć kolejny taki pas, itd. do wycięcia całości wydzielenia. Najczęstsza rębnia w borach (lasach iglastych) i borach mieszanych na niżu Polski.

Według e-przewodnika po rębniach SGGW, rębni zupełnej nie należy stosować m. in. w następujących drzewostanach: * wzdłuż dróg krajowych, wojewódzkich i powiatowych * bezpośrednio przy ciekach i zbiornikach wodnych * przylegających do miejsc kultu religijnego. * znajdujących się w otulinach rezerwatów i parków narodowych oraz w oddziałach bezpośrednio do nich przylegających. Na brzegu lasu, w szczególności tam gdzie las sąsiaduje bezpośrednio z zabudową mieszkalną, leśnicy powinni zostawić graniczny pas lasu zwany ekotonem. Zwykle „dla przyrody” pozostawią kępę starych drzew, tzw. biogrupę, rzadziej kilka kęp, zajmujące ok. 5 proc. powierzchni wydzielenia. Dla drzew rosnących na obrzeżach takiego zrębu wzrasta zagrożenie zniszczenia przez wiatr.

Rębnia częściowa II (szyfr leśniczy – IIA IIB IIC, IID IIAU IIBU IICU IIDU). Leśnicy w miarę równomiernie, w nawrotach co kilka lat, przerzedzają drzewa. W miarę tego przerzedzania pod spodem powinny się naturalnie obsiać i wyrosnąć młode drzewa. Cały proces wycięcia starego drzewostanu i zastąpienia go w ten sposób przez młode drzewa trwa zwykle 10-15 lat (ale prawie zawsze dłużej niż jeden PUL). Przy początkowych cięciach mogą też zaorać dno lasu, żeby drzewka się łatwiej obsiewały. Litera U w nazwie rębni oznacza tzw. cięcie uprzątające – wycięcie tych starych drzew ze starego pokolenia, które jeszcze pozostały na powierzchni objętej rębnią. Najczęstsza rębnia w lasach liściastych na niżu Polski, podstawowa rębnia w buczynach.

Rębnia gniazdowa III (szyfr leśniczy – IIIA, IIIAU, IIIB, IIIBU). Leśnicy wytną w drzewostanie „dziury” zajmujące 30-40 proc., o powierzchni do 0,5 ha każda. Zwykle zaorzą je i ogrodzą, posadzą na nich młode drzewka. Pozostałe drzewa (na przestrzeni pomiędzy „dziurami”) zostaną wycięte jednorazowo po 10-15 latach, albo będą przerzedzane stopniowo, aż do zupełnego usunięcia starych drzew. Litera U przy symbolu rębni oznacza końcowy etap prac, gdy wycina się finalnie („uprząta”) wszystkie pozostałe stare drzewa.

Rębnia stopniowa IV (szyfr leśniczy – IVa, IVb, IVc, IVd). Niestandardowa kombinacja różnych sposobów cięcia, obejmująca – w tym samym wydzieleniu – różne sposoby, np. stopniowe przerzedzanie; wycinanie i stopniowe poszerzanie „dziur w drzewostanie”, stosowane na powierzchniach różnej wielkości – zależnie od tego, jak leśnicy ocenią na gruncie potencjał do obsiania się i wzrostu młodych drzewek. Młode drzewka mogą być albo z naturalnego obsiewu, albo z sadzenia. „Rębnia bez zasad”, niemająca jednego schematu, może w każdym drzewostanie wyglądać inaczej. Podstawowa rębnia w Karpatach – zrobiona dobrze jedna z lepszych rębni dla lasu, w słabym wykonaniu dla lasu szkodliwa. Ta rębnia najczęściej skutkuje zoraniem lasu gęstą siecią dróg zrywkowych, którymi ściąga się drewno. Stare pokolenie drzew wycina się całkowicie na przestrzeni 20-40 lat.

Rębnia przerębowa (ciągła) V (szyfr leśniczy – V). Bardzo rzadko stosowana rębnia, w zasadzie tylko w jedlinach. Polega ona na prowadzeniu w sposób ciągły przerzedzeń. Proces odnowienia naturalnego. Konieczna jest gęsta sieć dróg zrywkowych, którymi ściąga się drewno z lasu.

Trzebieże (szyfr leśniczy: TP, TW, TPP, TPN). Przerzedzenie drzewostanu, w języku potocznym przecinki. Intencją trzebieży jest, by mimo wycięcia części drzew, drzewostan dalej rósł (w przeciwieństwie do rębni, gdzie intencją jest wycięcie drzewostanu). Trzebież wczesną wykonuje się w drzewostanach do około 40 lat, a trzebież późną powyżej tego wieku. Mocna trzebież późna w wyglądzie może nie różnić się zasadniczo od początkowych etapów rębni opartych na przerzedzeniu.

Źródła: Ze strony lasyiobywatele.pl – na podstawie E-przewodnika po rębniach SGGW

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJuż dziś muzealna prowokacja – (nie) zwykła historia
Następny artykułJessica Walter nie żyje. Była gwiazdą “Bogatych bankrutów” i “Archera”