A A+ A++

Jak przywitać wiosnę? Najlepiej w zgodzie z naturą. Z takiego założenia wychodzą władze Rumi, gdzie już po raz piąty pożegnano kalendarzową zimę, sadząc miododajne krzewy. Akcja zakończyła się sukcesem dzięki aktywnemu wsparciu małych mieszkańców miasta.
 

W tym roku pierwszy dzień wiosny przypadał w niedzielę (21 marca), niemniej symboliczne powitanie tej pory roku odbyło się dzień później. Organizatorem wspólnego sadzenia ważnych dla środowiska naturalnego roślin był wiceburmistrz Piotr Wittbrodt, który poprosił o pomoc małych mieszkańców Rumi. Akcja odbyła się w sąsiedztwie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Rumi, niedaleko przystanku autobusowego „Rondo Jana Pawła II 02”, gdzie kilka miesięcy temu stanęła wyjątkowa huśtawka.

Gdyby nie pomoc 3-letnich trojaczków – Kasi, Zosi i Małgosi – oraz dzieci z Fundacji „Rodzina w mieście Rumia” przedsięwzięcie nie zakończyłoby się sukcesem. Wszyscy byli doskonale przygotowani, mieli nawet własne narzędzia. Naprawdę spisali się na medal – przyznaje Piotr Wittbrodt, wiceburmistrz Rumi do spraw społecznych. – Od razu zapowiedziałem, że gdy maluchy podrosną, to zasadzimy drzewa. Tym razem były to mniejsze rośliny, dlatego efekt będzie widoczny dopiero za kilka miesięcy – dodaje.

Akcja sadzenia miododajnych roślin z okazji pierwszego dnia wiosny została zapoczątkowana w 2017 roku, a jej głównym celem jest propagowanie proekologicznych nawyków wśród najmłodszych mieszkańców Rumi. Inicjatywa jest jednym z działań podejmowanych przez samorząd w zakresie ekologii i edukacji. W ten sposób miasto stara się też zapobiegać sytuacji, w której zabraknie pszczół i konieczne stanie się chemiczne zapylanie roślin.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPobili niepełnosprawnego mężczyznę [TVN UWAGA]
Następny artykułMinęło 30 lat od śmierci syna Erica Claptona. Czas nie wyleczył ran