Nowy wpis Donalda Tuska to reakcja na wypowiedź senatora Stanisława Karczewskiego, dotyczącą badania Polaków wracających w ubiegłym roku na święta Bożego Narodzenia do kraju.
Karczewski o obawie przed hejtem. Reakcja Tuska
W piątkowym programie „Jeden na jeden” Karczewski tłumaczył dlaczego rząd zdecydował, że obywatele wracający w grudniu do Polski nie byli badani pod kątem koronawirusa.
Z wypowiedzi senatora wynika, że rządzący chcieli uniknąć niezadowolenia Polaków oraz problemów logistycznych.
– Dziś w wywiadzie prof. Horban (Andrzej Horban, główny doradca Rady Medycznej przy Premierze RP – red.) odwrócił sytuację i stwierdził, co by się stało, jaka by się wylała fala krytyki i hejtu, gdyby to (testy – red.) robiono i zatrzymano tych chorych – mówił Karczewski.
– I gdzie to miano by robić – czy tutaj na miejscu, czy te osoby byłyby odsyłane do Wielkiej Brytanii, czy w Wielkiej Brytanii miałyby być zatrzymane? – pytał były marszałek Senatu.
Kiedy dziennikarka zwróciła politykowi uwagę, że kryterium unikania hejtu nie powinno decydować w tak poważnych kwestiach, Karczewski stwierdził: „To może jest zły argument, ma pani rację. Natomiast byłoby to niezwykle trudne”.
– Nawet gdyby ten test był wykonany, teoretycznie, ten człowiek ma test dodatni, co z tym człowiekiem mamy zrobić? I tak ten człowiek wsiadał w samochód, który przyjechał i powinien być nim odwieziony do domu i w domu się z nikim nie kontaktować, ale tak naprawdę ci, którzy przyjechali na święta Bożego Narodzenia, powinni się nie spotykać –tłumaczył senator.
„Senator Karczewski przyznał, że zaniechano testowania powracających z Wielkiej Brytanii, bo rząd bał się o swoją popularność. Tchórzostwo, które kosztować będzie tysiące ludzkich istnień” – skomentował wypowiedzi polityka PiS Donald Tusk.
Czytaj też:
Karczewski: Opozycję oceniam bardziej krytycznie niż premierCzytaj też:
Abp Gądecki o nowych obostrzeniach. Zaapelował do wiernych
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS